FLESZ - WHO: Prawdopodobnie zbliżamy się do końca pandemii w Europie

Do redakcji "Gazety Krakowskiej" zgłosili się mieszkańcy gminy Gródek nad Dunajcem z prośbą o interwencję (nazwiska do wiadomości redakcji).
- Spółka Dunajec planuje zwiększenie wydobycia, aby sprzedawać żwir na budowę łącznika obwodnicy północnej i zachodniej Nowego Sącza. Będzie sprzedawać żwir po 22 zł netto za tonę, podczas gdy w innych kamieniołomach na terenie Małopolski żwir sprzedaje się za trzy razy wyższą cenę - podnoszą.
Zdaniem naszych rozmówców, spółka chce rozprzedawać majątek gminy, czyli wspólne dobro, za bezcen.
- Jesteśmy zbulwersowani tą sytuacją - mówią zaniepokojeni.
Na potwierdzenie swoich słów pokazują wydruki z cenami z innych złóż w Małopolsce. I tak np. za tonę żwiru z Bochni trzeba zapłacić 66.85 zł netto za tonę, w Gorlicach 62.08 z netto zaś w Nowym Sączu 63.27 zł netto za tonę.
Zainteresowanie naszych rozmówców budzi również kwestia ewentualnego zwiększenia wydobycia kruszywa ze złoża. Z ich słów wynika, że na razie spółka stara się o uzyskanie oceny oddziaływania tego przedsięwzięcia na środowisko. Organem właściwym do wydania wnioskowanej decyzji jest wójt, wymagane jest także uzgodnienie warunków z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Krakowie oraz Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie Zarządem Zlewni w Nowym Sączu a także uzyskania opinii Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Nowym Sączu.
Żwir żwirowi nie równy
O przyczyny niskiej ceny żwiru zapytaliśmy Rafała Iwańskiego, prezesa spółki Dunajec. Okazuje się, że żwir żwirowi nie równy.
- Przede wszystkim trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie o jakim kruszywie mówimy - sprzedawanym bezpośrednio ze złoża czy też przetworzonym - mówi w rozmowie z nami.
Cena żwiru uzależniona jest bowiem od stopnia jego przetworzenia, zaś spółka nie prowadzi takiej działalności i oferuje nie przetworzone kruszywo.
- Do obróbki żwiru potrzebny jest specjalistyczny sprzęt, ważny jest także limit rocznego wydobycia jaki na firmę nakłada koncesja, która w naszym przypadku została przyznana na 20 lat a jej termin upływa z końcem 2032 roku - tłumaczy.
W wypadku spółki Dunajec mówimy o wydobyciu około 36,5 tys. ton kruszywa rocznie. Przy takim poziomie wydobycia nie opłaca inwestować się w sprzęt i ludzi, którzy zajmą się przetworzeniem żwiru
- W naszych kalkulacjach musimy uwzględnić uwarunkowania rynkowe. Ponadto i tak podnieśliśmy ostatnio cenę netto za tonę żwiru do 25 zł - wylicza Rafał Iwański.
Eksploatacja kopaliny zgodnie z udzielona koncesją odbywa się metodą odkrywkową, z nad i spod lustra wody bez użycia materiałów wybuchowych. Prowadzona jest w oparciu o przepisy prawa górniczego oraz na podstawie tzw. Planu Ruchu Zakładu Górniczego.
Jeśli natomiast chodzi o kwestię zgody na zwiększenie wydobycia kruszywa, to jak wyjaśnia prezes Iwański, wciąż trwa postępowanie administracyjne w tej sprawie.
- TOP 10 najpopularniejszych nazwisk w Nowym Sączu
- W programie "Pytanie na śniadanie" przypomnieli o moście Jana Stacha ze Znamirowic
- Bajkowa zima na Jaworzynie Krynickiej i widoki z platformy 360
- Stadion Sandecji Nowy Sącz coraz większy [ZDJĘCIA]
- Spacerowicze, rowerzyści i turyści oblegają sądeckie szlaki. Widać stąd Tatry