Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźna choroba kobiet

Katarzyna Kojzar
Prof. P. Blecharz: – Rak jajnika zbiera coraz większe żniwo
Prof. P. Blecharz: – Rak jajnika zbiera coraz większe żniwo Andrzej Banaś
Rozmowa. Profesor Paweł Blecharz z Centrum Onkologii o raku jajnika

Czym jest rak jajnika?

Rak jajnika to choroba, która zbiera coraz większe żniwo wśród kobiet. Dotyczy głównie mieszkanek krajów rozwiniętych, z cywilizacji zachodniej. Tam całkiem dobrze poradzono sobie z rakiem szyjki macicy czy piersi, ale rak jajnika wciąż sprawia problemy. Ta choroba ma dwie ważne cechy – bierze swój początek w jajniku albo jajowodzie, ale nie mamy metody, żeby wcześnie ten problem wykryć. Drugą sprawą jest to, że ten rodzaj raka rozwija się i bezobjawowo rozprzestrzenia w całej jamie brzusznej.

W momencie, kiedy zaczynają się objawy, stadium zazwyczaj jest zaawansowane i wymaga leczenia specjalistycznego, które dotyczy nie tyle jajników, ile różnych narządów jamy brzusznej. W Polsce rocznie na raka jajnika choruje 3 tys. kobiet i jest to choroba źle rokująca – tylko 30 proc. Pacjentek przeżywa 5 lat. Dużym wyzwaniem jest także uświadomienie kobietom, że to może dotyczyć każdego.

Jak się go diagnozuje?

Badania są ukierunkowane zazwyczaj na wykrycie guza w jamie brzusznej. Niestety, w przeciwieństwie do raka szyjki macicy, którego możemy wykryć za pomocą cytologii czy raka piersi, diagnozowanego przez mammografię, nowotworu jajnika nie da się stwierdzić tak łatwo. Nie mamy standardowej diagnostyki. Oprócz badań jamy brzusznej, mamy też USG przezpochwowe, które pozwalają stwierdzić nieprawidłowości, ale równie dobrze mogą je przeoczyć.

A jakie objawy powinny zaniepokoić kobietę?

To są bardzo niecharakterystyczne objawy, które nie są zazwyczaj związane z układem rodnym. Dotyczą często przewodu pokarmowego i są to symptomy występujące często także u zdrowych osób – wzdęcia, uczucie pełności w brzuchu, powiększenie obwodu brzucha, odbijanie, zaburzenia oddawania stolca. Jeśli te objawy nie ustępują, powinno się zgłosić do lekarza i wykonać chociażby USG jamy brzusznej, mogące wykryć raka. Oczywiście występują też objawy ginekologiczne – krwawienia, upławy, zaburzenia miesiączki. Z tym na pewno należy udać się do lekarza.

Kto najczęściej choruje?

Szczyt zachorowań notowany jest u kobiet między 50 a 60 rokiem życia. Starsze kobiety też dość często chorują. Nie ma wyraźnie określonej grupy ryzyka. Oczywiście, jeśli ktoś ma rodzinną skłonność, powinien szczególnie uważać. Częściej chorują kobiety, które nie rodziły, a dodatkowo leczyły hormonalnie niepłodność. Chodzi o to, że im bardziej jajnik jest zmuszany do pracy, przez owulację, przez stymulowanie pęcherzyków, tym łatwiej może się zepsuć”. Kobiety w ciąży mają mniej owulacji, bo ich jajniki przez 9 miesięcy są w pewnym sensie uśpione.

I dlatego u pań, które nigdy nie rodziły, ryzyko zachorowania jest większe. Inną przyczyną może być długotrwała endometrioza. To choroba, która dotyczy nieprawidłowości z komórkami w obrębie miednicy, nie ma nic wspólnego z nowotworami, ale może być czynnikiem ryzyka raka jajnika.

Raka jajnika da się wyleczyć?

Pojęcie wyleczenia w onkologii jest inne niż w pozostałych specjalizacjach. My możemy o nim mówić dopiero po wielu latach obserwacji. Mimo że choroba jest trudna i groźna, połączenie chirurgii z chemioterapią pozwala zwiększyć odsetek wyleczonych. W naszym Centrum Onkologii staramy się podchodzić wielospecjalistycznie. Zabiegi chirurgiczne nie dotyczą, wbrew pozorom, wycinania jajników, ale np. usunięcia zmian w górnym piętrze jamy brzusznej, wycięcia kawałka jelita grubego, śledziony. To nie ma wiele wspólnego z ginekologią, więcej z chirurgią, a może bardzo pomóc . Ważna jest też odpowiednia chemioterapia, dostosowana do wieku i stanu pacjentki.

Po całym procesie leczenia kobieta jest bezpłodna?

Jeśli ma szczęście i jej choroba jest zdiagnozowana we wczesnym stadium, możemy oszczędzić jej płodność. Ale to jest rzadkość, częściej mamy do czynienia z potrzebą stałego usunięcia jajników, ze względu na bezpieczeństwo pacjentki. Choroba może mieć skłonność do rozprzestrzeniania się, więc trzeba się zastanowić, czy warto tę płodność zachować.

Ostateczna decyzja należy oczywiście do pacjentki, więc jeśli sobie tego życzy, staramy się jej właściwości rozrodcze zachować. Coraz powszechniejsza jest metoda zamrażania komórek jajowych, wykorzystanych później przy zapłodnieniu in vitro.

Powiedział Pan, że objawy są zazwyczaj związane z przewodem pokarmowym. Czy w takim razie dla pacjentek z rakiem jajnika istnieje jakaś specjalna dieta?

Nie ma diety ściśle wskazanej w chorobie nowotworowej jajników. Zależy ona od tego, w jakim stadium jest aktualnie pacjentka – czy jest to remisja, czy może nawrót. Rak jajnika upośledza działanie jelit, więc ta dieta z pewnością powinna być lekkostrawna, płynna, zawierająca dużo błonnika, który pomoże uniknąć zaparć. Niestety, nie ma także diety profilaktycznej
– jaka istnieje np. w przypadku raka jelita grubego.

Jakakolwiek profilaktyka istnieje?

Były przeprowadzane próby profilaktyki zdrowych kobiet. Badano je przy wykorzystaniu ultrasonografii przezpochwowej, ale nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. Nie spowodowało też, że wcześniej zaczęto wykrywać raka lub więcej osób przeżyło... Jedyną drogą jest regularne badanie u ginekologa. Wizyta przynajmniej raz w roku, badanie USG, pomimo że nie mamy potwierdzenia, że to pomoże w 100 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska