https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grupa do szybkiego reagowania na wycinkę

Piotr Tymczak
Marzena Bugala- Azarko
Ochrona przyrody. Pomysł jest taki, aby w urzędzie został powołany zespół specjalistów, którzy będą ruszać do akcji po zgłoszeniu przez mieszkańców przypadków wycinania drzew.

Radny PO Aleksander Miszalski wystąpił z interpelacją do prezydenta Krakowa, w której zwrócił się o powołanie specjalnego zespołu ds. badania legalności wycinki drzew w Krakowie.

Zdaniem radnego Miszalskiego taki zespół powinien składać się co najmniej z przedstawicieli straży miejskiej, policji, pracownika Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta oraz wykwalifikowanego dendrologa.

- Proponowany przeze mnie zespół, na bieżąco i z własnej inicjatywy, kontrolowałby prowadzone wycinki, a także niezwłocznie reagował na zgłoszenia mieszkańców i interweniował w celu przerwania nielegalnych wycinek - podkreśla radny Miszalski. I przypomina, że w związku z wprowadzoną przez rząd PiS od tego roku liberalizacją Prawa o ochronie środowiska, w ostatnim czasie dochodzi w naszym mieście do bardzo wielu przypadków wycinki drzew, z których część prowadzona jest bez wymaganych zezwoleń.

- W takiej sytuacji bardzo ważny jest czas rekreacji odpowiednich jednostek, ponieważ nawet ukaranie winowajcy po wycince nie przywróci już drzew - zaznacza radny Miszalski.

Jego propozycję za ciekawą uznaje Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie. - To jest niezły pomysł, aby inspektor z urzędu miał wsparcie strażnika miejskiego. Do tego pomocą może służyć ornitolog czy nasz oficer drzewny - komentuje dyr. Kempf. Jego zdaniem, jeżeli takie będą oczekiwania mieszkańców, zespół warto stworzyć, nawet jeżeli dojdzie do przygotowywanej zmiany przepisów ustawy przewidującej konieczność zgłaszania wycinki do urzędu (jeżeli jednak urząd w ciągu 14 dni nie sprzeciwi się wycięciu drzew, zostanie to uznane za tzw. milczącą zgodę na ich usunięcie).

Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody, podkreśla, że podstawą jest jak najszybsze reagowanie. Jeżeli pojawi się zgłoszenie o podejrzanym wycinaniu drzew, to na miejsce jak najszybciej powinien jechać inspektor z urzędu w asyście strażnika miejskiego.

- Nie wiem, czy jest od razu potrzeba powoływania do tego zespołu. Reakcja musi być szybka, a zwołanie zespołu mogłoby zabierać czas - komentuje Mariusz Waszkiewicz.

W urzędzie zapytaliśmy o możliwość powołania zespołu ds. wycinki. Jan Machowski z magistratu wyjaśnił, że na razie jest przygotowywana odpowiedź dla radnego Miszalskiego i po tym jak zostanie mu wysłana, także otrzymamy informację w tej sprawie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Praca w rezerwacie przyrody. Jak zostać wolontariuszem w Afryce?

Źródło:Dzień Dobry TVN

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

-
Bardziej potrzebna jest grupa szybkiego reagowania na głupotę urzędników.
K
Krakus
Mam pytanko do Radnych - ile drzew wycięto na działkach miejskich które zostały sprzedane deweloperom ?
N
Normalny
Donosicielstwo w cenie. Żeście wszyscy ogłupieli z tymi drzewami. Ciągle się dziwię, że jeszcze jakieś drzewa zostały jak czytam te durne wiadomości. Jak na razie można wycinać na prywatnych działkach.
X
X
W tym kraju za dużo mamy nierzetelnego prawa i "szeryfowania".
Drzewa powinny być chronione w kilku przypadkach: jeśli są częścią zaplanowanej zieleni i jeśli mają znamiona pomników przyrody. Wówczas za wycinkę powinny grozić bardzo wysokie kary, bo wycięcie 100 letniego dęba to zbrodnia.
Żeby tego uniknąć należało by przede wszystkim zmienić nieco postępowanie i mentalność ludzi. PO ujada w radzie miasta ale obecne wycinki, które im się nie podobają SĄ LEGALNE! Trzeba mądrze zmienić prawo i tyle.
Takie komando do represji jest niepotrzebne - takiego państwa nie chcemy.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska