Grzywny i wyroki w zawieszeniu
Krzysztof P. to nie jedyny skazany w tej sprawie. Projektanta Marcina S.-J. sąd skazał na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat za naruszenie wskutek podniesienia kamienicy układu urbanistycznego Kazimierza, spowodowanie uszkodzeń sąsiedniej kamienicy oraz nakłanianie urzędniczek do wydania pozwolenia na użytkowanie nadbudowy.
Marię S.-Sz. sąd ukarał grzywną 5 tys. zł za to, że, miała doprowadzić do zatwierdzenia niezgodnego z prawem projektu nadbudowy. Z kolei Wiesław L. za wydanie nierzetelnej opinii dla inwestora został ukarany 30 tys. zł grzywny.
Według sądu wskutek nadbudowy nie doszło do zagrożenia życia i zdrowia w sąsiadującej z "dwunastką" kamienicy.
Wyrok nie jest prawomocny. Oskarżyciel i obrona oskarżonych zapowiedzieli apelacje
Słynna afera budowlana
Nadbudowa przy ul. Szerokiej to najgłośniejsza afera budowlana ostatnich lat w Krakowie. Kamienicę pod nr. 12 wraz z pozwoleniem na budowę kupił od Fundacji Nissenbaumów Krzysztof P. Zaplanował w niej hotel. Budynek podniósł o trzy kondygnacje, czyli o jedną więcej niż w projekcie Nissenbaumów.
Sąsiad przebudowywanej kamienicy zaalarmował urzędników, bo w jego kamienicy, przylegającej do „dwunastki”, zaczęły pękać ściany. Na dodatek została zaburzona wentylacja, bo podwyższone mury hotelu zasłoniły w sąsiedniej kamienicy wyloty kanałów wentylacyjnych i kominów.
W 2004 r. sąsiad nadbudowanej kamienicy złożył wniosek o rozbiórkę nadbudowy. Po dziewięciu latach wielokrotnego rozpatrywania spraw przez wszystkie możliwe urzędy w ostatnim dniu maja 2013 r. powiatowy nadzór budowlany stwierdził, że nadbudowa została „doprowadzona do stanu zgodnego z prawem”. Sąsiad hotelu odwołał się od takiej decyzji sądu. Sprawa ugrzęzła w Wojewódzkim Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Krakowie.
Pierwszy proces
Pierwszy proces w sprawie nadbudowy trwał 8 lat. Przesłuchano ponad 200 świadków i zgromadzono ponad 200 tomów akt w sprawie nadbudowy kamienicy przy ul. Szerokiej 12 w Krakowie. W 2016 r zapadł wyrok, który uniewinnił inwestora od najpoważniejszego zarzutu.
- Sąd uznał, że nadbudowa nie była samowolą budowlaną. To dla obrony największy sukces w tej sprawie - mówił w 2016 r. Maciej Burda, obrońca krakowskiego biznesmena Krzysztofa P.
Sąd skazał jednak inwestora i projektantów nadbudowy za zaburzenie zabytkowego układu urbanistycznego Kazimierza, a samych projektantów za narażenie życia lokatorów sąsiedniej kamienicy. Krzysztof P. usłyszał wyrok 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Projektantom Marcinowi S.-J. i Zbigniewowi J. sąd wymierzył kary dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat oraz grzywny. Na kary w zawieszeniu skazane zostały również dwie urzędniczki nadzoru budowlanego - Stanisława G. i Beata J., a uniewinniono wojewódzkiego konserwatora zabytków Jana J. Wszyscy oni odpowiadali za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków, a urzędniczki dodatkowo za poświadczenie nieprawdy.
Po apelacji sąd uchylił również wyroki uniewinniające wojewódzkiego konserwatora zabytków Jana J. oraz rzeczoznawcy z Politechniki Krakowskiej Wiesława L. i nakazał powtórne przeprowadzenie procesu. W powtórzonym procesie wskutek zmienionych w trakcie postępowań przepisów w prawie budowlanym, sąd nie zajmował się już kwestią samowoli budowlanej, bo ta dziś jest już tylko wykroczeniem, a nie przestępstwem.
Bolt nagra pasażerów

- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Romantyczna Małopolska na rocznicę. W tych miejscach serce może zabić mocniej
- Morskie Oko i Rysy w godzinach szczytu. Oto najlepsze memy o turystach w Tatrach!
- Atrakcyjne nowe kąpielisko pod Krakowem. Woda, molo, plaże ZDJĘCIA
- Miasta rozwodników w Małopolsce. Tu małżeństwa rozpadają się najczęściej
- Tak mieszkają Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości". Oto dom słynnej pary seniorów