Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokeiści Cracovii za późno zerwali się do gry i znów ulegli katowiczanom

Andrzej Stanowski
Aneta Zurek / Polska Press
Gospodarze meczu w Katowicach są na fali, z Cracovią wygrali kolejny, dziewiąty mecz. W piątek mecze w ekstraklasie rozegrają: Unia Oświęcim z GKS Tychy (godz. 18) i Podhale Nowy Targ w Opolu (18.30).

GKS był w pierwszej tercji bardziej aktywny, co udokumentował golem Martina Vozdecky’ego, który strzałem z ostrego kąta zaskoczył Rafała Radziszewskiego. Na początku drugiej odsłony zaspała obrona gości i było 2:0. W 31 min za brutalny atak Teddy Da Costy został odesłany do szatni i przez pięć minut GKS grał z przewagą jednego gracza, ale „Pasy” dobrze się broniły.

W drugiej części tej tercji Cracovia miała kilka dobrych okazji, ale jakimś cudem bramkarz Shane Owen wygarnął krążek z linii bramkowej po strzale Macieja Kruczka, a potem po uderzeniu Filipa Drzewieckiego zadźwięczał słupek. Emocje czekały nas w ostatnich pięciu minutach po kontaktowym golu Kaspra Bryniczki. Dwukrotnie bliski doprowadzenia do remisu był Damian Kapica.

GKS Tauron Katowice – Comarch Cracovia 2:1 (1:0, 1:0, 0:1)
Bramki:
1:0 Vozdecky 8, 2:0 Krężołek (Sawicki) 22, 2:1 Bryniczka (Chaloupka, Urbanowicz) 55.
Sędziowali: Michał Baca (Oświęcim) i Tomasz Radzik Krynica). Kary: 10 - 39 min, w tym kara meczu dla Da Costy. Widzów: 800.

Cracovia: Radziszewski – Szurowski, Chaloupka, Sykora, Da Costa, Kalus – Kolesnikovs, Rompkowski, Drzewiecki, Bryniczka, Urbanowicz – Kruczek, Wajda, Kapica, Dziubiński, Sinagl – Dutka, Domogała, Słaboń, Zygmunt.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Hokeiści Cracovii za późno zerwali się do gry i znów ulegli katowiczanom - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska