Oświęcimianki chciały coś ugrać nad morzem. W pierwszym meczu szybko jednak straciły gola, bo już w 68 s. Był on samobójczy, ale – zgodnie z przepisami – przypisano go gdańszczance, która była ostatnia w posiadaniu krążka.
- Wynik kompletnie nie oddaje tego, co działo się na lodzie – uważa Robert Piecha, trener oświęcimianek. - Jak zwykle zawiodła nas skuteczność. Tej klasy bramkarce, jaką jest Agata Kosińska, reprezentantka Polski, trzeba oddawać mocne strzały. Moje dziewczęta tego się dopiero uczą, więc wyniki obu konfrontacji w Gdańsku, są takie, a nie inne.
Przed Unią dwumecz we własnej hali z Naprzodem Janów. Oświęcimianki zagrają w sobotę o godz. 12 i w niedzielę o 12.30.
W innych meczach:
Polonia Bytom – Kozice Poznań 18:0 i 16:1; Naprzód Janów – Atomówki Tychy 1:2 po rzutach karnych i 3:2.
1.Polonia...........8.......24.......77-13
2.Stoczniowiec...10.....24.......58-23
3.Atomówki.......10......20......60-18
4.Naprzód.........10......16......47-27
5.Unia..............10.......11.....34-44
6.Kozice...........10.......6.......13-88
7.Cracovia........10.......1........8-84