Na początku większą ochotę do gry przejawiali goście, więc szybo nad oświęcimską bramką zapaliło się czerwone światełko. Później bytomianie skorzystali z błędu miejscowej obrony, więc Bagiński z bliska pokonał Lipińskiego.
Gospodarze przed pierwszą przerwą nie potrafili nawet wykorzystać 80 s okresu gry w podwójnej przewadze. Dopiero po wygranym buliku przez Wątora płaskim strzałem popisał się Magiera i Kołodziej nawet nie zareagował.
Jeszcze szansę na wyrównującego gola miał Zabawski, jednak faulowany przez Firszta nie zdołał pokonać bramkarza, a przewaga liczebna nie miała przełożenia na gola.
Po pierwszej przerwie oświęcimianie doprowadzili do remisu grając w...osłabieniu. Podczas kary Magiery z kontrą urwał się Krynicki, wygrywając pojedynek z Kołodziejem. Chwilę później Wątor przegrał z bytomskim bramkarzem.
Skoro nie się nie strzela goli, to się je traci. Po uderzeniu Wytrykusa Lipiński odbił krążek przed siebie, więc od siatki wpakował go Mańka.
Oświęcimianie nie dali za wygraną. Szybką ich akcję zaczął Magiera. Potem prawym skrzydłem pociągnął Krynicki. Zagrał wzdłuż bramki, na wolne pole do Wątora, któremu pozostało tylko uderzyć pod poprzeczkę.
W trzeciej odsłonie w sytuacji „sam na sam” podcięty został Wątor, który wpadł na bramkę. Nie mógł wykonywać karnego, ale godnie zastąpił do Magiera, który zwiódł bramkarza, dając gospodarzom pierwsze prowadzenie.
Oświęcimianie złapali potem kilka kar, komplikując sobie życie. Ostatnią w 57.27 zarobił Dawid Krynicki. Na 88 s przed końcem trener bytomian Mariusz Puzio poprosił o czas, a potem wycofał bramkarza, wprowadzając dodatkowego zawodnika. Zyskał tym podwójną przewagę. Jednak ta pokerowa zagrywka przyniosła stratę gola, bo celnym strzałem z własnej tercji obronnej popisał się Filip Dworzak.
UKH Unia Oświęcim – TMH Polonia 5:3 (1:2, 2:1, 2:0)
Bramki: 0:1 Orlik – Bąk 4.25; 0:2 Bagiński – Wicher 10.30; 1:2 Magiera – Wątor 15.56; 2:2 Krynicki – Rabęda 22.49; 2:3 Mańka – Wytrykus 30.35; 3:3 Wątor – Krynicki – Magiera 35.27, 4:3 Magiera 44.00 karny; 5:3 Dworzak 59.22.
UKH Unia: Lipiński – Rudek, Rabęda; Krynicki, Wątor, Magiera – Kot, Dworzak; Guzik, Jarnot, Noworyta – Klekot, Lichota; Filipowicz, Zabawski, Daniliszyn.
TMH Polonia: Kołodziej – Proczek, Faska; Wicher, M. Ustjanov, Bagiński – Szymik, Wytrykus; Zając, Firszt, Wybiral – Mila, Bąk; N. Ustjanov, Ziółkowski, Orlik oraz Mańka.
Sędziował: Paweł Kobielusz (Oświęcim). Kary: 14 – 10 minut. Widzów:50.
W drugim meczu:
Niedźwiadki Sanok - PTH Poznań 6:2 (2:1, 1:1, 3:0)
Tabelka po 1 dniu turnieju:
1. | Niedźwiadki Sanok | 1 | 3 | 6 | 2 |
2. | UKH Unia Oświęcim | 1 | 3 | 4 | 3 |
3. | TMH Polonia Bytom | 1 | 0 | 3 | 4 |
4. | PTH Poznań | 1 | 0 | 2 | 6 |
#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU