Tyle osób było bowiem obecnych na Nadzwyczajnym Walnym Zebraniu Wyborczym klubu. Robert Zamarlik funkcję prezesa MMKS Podhale pełnił od 15 października ubiegłego roku, kiedy zastąpił na tym stanowisku Agatę Michalską. W zarządzie klubu był z kolei od 2012 roku. Miesiąc temu wraz z całym zarządem złożył rezygnację.
- Wszyscy dobrze pamiętamy, w jakich okolicznościach przejmowaliśmy władzę w klubie. Był on wówczas pogrążony w kryzysie sportowym, organizacyjnym i finansowym - wspomniał Zamarlik. - Ktoś w trakcie walnego zebrania podszedł do mnie i powiedział, że nie ma sensu reanimować trupa. Inna osoba jednak orzekła, że to nie trup, tylko 80-latek z zawałem, którego trzeba postawić na nogi. I podjęliśmy się wraz z Agatą Michalską i Januszem Kmiecikiem tego karkołomnego, wydawało się, zadania. Potem dołączali do nas kolejni chętni do pomocy ludzie, jak: Maciek Klimowski, Grzegorz Batkiewicz, Zbyszek Gołębiowski, Monika Hołowczak, Darek Piąte, czy Gabryś Wolski. To były długie i szalenie trudne cztery lata, w trakcie których napotykaliśmy wiele problemów i przeszkód. Działaliśmy na tyle, na ile nas było stać, na ile pozwolił nam czas i nasze rodziny. Natłok obowiązków każdego z nas spowodował, że podjęliśmy decyzję o rezygnacji i przekazaniu władzy komuś innemu. Myślę, że to dobry moment na to, by do klubu weszli ludzie z nowymi pomysłami. Oczywiście służymy - jeśli taka będzie wola naszych następców - swoją pomocą i doświadczeniem. Chciałbym podziękować wszystkim, z którymi przez te lata współpracowaliśmy, zawodnikom, trenerom, rodzicom, ale też sponsorom i lokalnym władzom - zakończył były już prezes MMKS Podhale.
Zamarlik w przemowie jako swojego następcę wskazał Handzla. To 29-letni rodowity nowotarżanin, biznesmen. Był jedynym zgłoszonym kandydatem. Uzyskał poparcie 20 głosujących.
- Dziękuję wszystkim za zaufanie, jakim mnie obdarzono. Od zawsze byłem i jestem wiernym kibicem hokeja i naszego klubu. Ze sportem jestem związany od dziecka- mówił w swoim pierwszym wystąpieniu Handzel. - Jestem świadom tego, jak trudne wyzwanie przede mną. Mam wiele pomysłów na to, by skutecznie kierować klubem, również w kwestii pozyskiwania nowych źródeł finansowania. Przede wszystkim jednak, będę za wszelką cenę dążył do tego, by wszyscy związani z hokejem w naszym mieście mówili jednym głosem. Chcę, by znów zagościł dobry klimat dla tej dyscypliny. By dzieci, nie tylko z naszego miasta, ale i całego regionu, znów garnęły się do hokeja, by wróciła na niego moda - dodał nowy prezes MMKS Podhale.
Obok Handzla w skład sześcioosobowego zarządu weszli też wskazani przez niego: Artur Kasperek, Mariusz Rozmus, Dariusz Kwak, Mariusz Wcisło i Ryszard Łukasik.
- To są ludzie, którym w pełni ufam i jestem przekonany, że każdy z nich przyczyni się do rozwoju naszego klubu - zaznacza nowy sternik nowotarżan.