Hokej. Pierwszy krok Tauron/Re-Plast Unii Oświęcim. W „świętej wojnie”, w półfinale play-off, pokonał GKS Tychy. ZDJĘCIA

Jerzy Zaborski

11 marca 2023, 20:08

Pierwszy mecz hokejowego półfinału play-off: Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Tychy 2:0.

Zobacz galerię (30 zdjęć)

Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim zrobił pierwszy krok w półfinałowej batalii, pokonując we własnej hali GKS Tychy. To dopiero początek serialu. Drugi odcinek w niedzielę (12 marca 2023), także w Oświęcimiu. Dopiero potem rywalizacja na dwa mecze przenosi się na Śląsk. Walka toczy się do czterech zwycięstwa. W drugim półfinale, po dwóch meczach Comarch Cracovii z GKS Tychy jest remis 1:1. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Zobacz galerię(30 zdjęć)

Przede wszystkim nie popełnić błędu w obronie i wyczekiwanie na swoją szansę. Z takim nastawieniem rozpoczęły pierwszy półfinał oba zespoły.

Oświęcimianie mieli swoją okazję. Pawło Padakin był jednak faulowany, mając przed sobą Tomasza Fuczika. Jednak w gry w liczebnej przewadze niewiele wyszło miejscowym.

KIBICE, hokejowy półfinał. Tauron Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Tychy. ZDJĘCIA

Komplet trzech tysięcy widzów obejrzał otwarcie hokejowego półfinału w Oświęcimiu, w którym Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim pokonał we własnej hali GKS Tychy, obejmując prowadzenie w rywalizacji toczone...

Jerzy Zaborski

Druga odsłona rozpoczęła się faulami tyszan. Jednak dopiero trzecia przewaga przyniosła miejscowym gola. Filip Pangiełow-Judłaszew trafił w „okienko” i Tomasz Fuczik był bezradny.

Trzeba jednak przyznać, że w tym okresie oświęcimianie dominoweali na tafli. Okazje do podwyższenia wyniki mieli Krystian Dziubiński i Dariusz Wanat, to zaraz po objęciu prowadzenia. Z kolei bliżej syreny zapraszającej na drugą przerwę szczęścia zabrakło Sebastianowi Kowalówce i Erikowi Ahopelto.

W trzeciej odsłonie oświęcimianie umiejętnie pilnowali zaliczki. Wprawdzie nie udało im się wykorzystać liczebnej przewagi, ale drugi cios Krystian Dziubiński zadał w takim momencie, że tyszanie nie zdołali już odpowiedzieć. Tyszanom nie pomógł też manewr z wycofaniem bramkarza.

- Nie mieliśmy dzisiaj argumentów na oświęcimian, więc wygrali zasłużenie - powiedział Filip Komorski, napastnik tyszan.

Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Tychy 2:0 (0:0, 1:0, 1:0)

Bramki: 1:0 Pangiełow-Judłaszew – Da Costa 28, 2:0 Dziubiński - Padakin 58.

Re-Plast Unia: Lindskoug – Jakobsons, Pangiełow-Judłaszew; Ahoprlto, Dziubiński, Padakin – Djukov, Jerofeev; Da Costa, Cichy, Szczechura – Bezuszka, P. Noworyta; S. Kowalówka, Krzemień, Sołtys – M. Noworyta, Paszek; Laakso, Wanat, Prusak.

GKS Tychy: Fuczik – Pociecha, Kaskinen; Jeziorski, Komorski, Sedivy – Bizacki, Jaśkiewicz; Marzec, Starzyński, Gościński – Nilsson, Younan; Dupuy, Boivin, Mroczkowski – Ubowski, Ciura; Szturc, Galant, Juhola.

Sędziowali: Tomasz Radzik (Krynica), Sebastian Kryś (Katowice). Kary: 2 – 8 minut. Widzów: 3000. Stan play-off (do 4 zwycięstw): 1:0. Kolejny mecz, 12 marca, także w Oświęcimiu.