Re-Plast Unia Oświęcim - HK Krzemieńczuk 4:2 (0:1, 1:1, 3:1)
Bramki: 0:1 Bohdan Seredyncki (14), 1:1 Krystian Dziubiński (40), 2:1 Krystian Dziubiński (42), 3:1 Dariusz Wanat (48), 3:2 Witalij Lalka (55), 4:2 Teddy Da Costa (60).
Kary - Unia: 13; HK Krzemieńczuk: 17 minut. Widzów 545.
Pierwotnie Ukrainę na tym turnieju miał reprezentować Sokił Kijów. Jednak potem, ze względów organizacyjno-finansowych nastąpiła zmiana.
Nie najlepsze wejście w mecz Unii
Po pierwszej tercji 1:0 prowadziła drużyna z Ukrainy. W 14. min wykorzystała fakt, że na ławce kar przebywał napastnik Unii Łukasz Krzemień i pokonała oświęcimskiego bramkarza. Zespół z zachodniej Małopolski wyrównał dopiero na 32 sekundy przed końcem drugiej tercji.
Oświęcimianie się nie poddali
W 42. min Krystian Dziubiński ponownie pokonał bramkarza rywali, zaś w 48. - po strzale Dariusza Wanata - było 3:1. HK Krzemieńczuk odzyskał nadzieje na wyrównanie w 55. min, po tym jak gola zdobył Witalij Lalka. Jednak w 60. min kropkę nad „i" nad zwycięstwem oświęcimian postawił Teddy Da Costa.
O godz. 18 ma się rozpocząć drugie spotkaniu turnieju: HK Nitra (Słowacja) - Asiago Hockey (Włochy).
W sobotę Unia zagra z ekipą z Włoch. Zawody potrwają do niedzieli. (PAP)
