Choć pogrzeb tego mężczyzny był raczej kameralny, w duchu żegnały go miliony Polaków. 17 września na cmentarzu w Lesnicy (gm. Bukowina Tatrzańska) pochowano Andrzeja Worwę. Zmarły 83-latek z pozoru był zwykłym góralem. Jako że w latach 70., 80. i 90. pracował na Krupówkach (choć można go było spotkać też na Gubałówce) jako "Biały Miś" pozujący do zdjęć z turystami, nieświadomie mógł odcisnąć swoją obecność na życiu co drugiego Polaka, który w tamtym okresie odwiedził Podhale.
FLESZ - Polska żywność nie jest eko. A wszystko przez węgiel
W tamtym okresie zdjęcie z "Białym Misiem" było bowiem pamiątką, którą spod Tatr musiał przywieźć dosłownie każdy!
Jeśli byliście wśród osób, które też mają takie zdjęcie, wyślijcie je do naszej redakcji na adres [email protected]. Chcemy stworzyć wielką galerię zdjęć ze śp. panem Andrzejem "Białym Misiem" Worwą.
Chcesz się ponownie przenieść w klimat Zakopanego lat 90.? Kliknij w nasza galerię!
Tak wyglądało Zakopane i Krupówki 30 lat temu. Aż trudno uwi...