Zaufanie do Krakowa
- Kraków znowu uzyskał zaufanie światowych władz rugby – mówi Łukasz Sęk, zastępca prezydenta Krakowa. - W jeszcze większym stopniu niż do tej pory, bo będzie tu turniej jeszcze większej rangi. Cieszymy się, że rugby może się rozwijać. To nie tylko same rozgrywki, ale też wydarzenia towarzyszące. Oby pobudzały zainteresowanie daną dyscypliną, dadzą szansę poznania najlepszych zawodniczek i zawodników.
W marcu w RPA odbędą się dwie rundy kwalifikacyjne z udziałem 12 drużyn kobiecych i męskich, a po 8 najlepszych przyjedzie do Krakowa powalczyć o dalszy awans. Po 4 męskie i żeńskie zespoły udadzą się potem do do Los Angeles, gdzie będą walczyć o awans do elity.
Kraków przed rokiem był organizatorem podobnego turnieju.
- Kraków staje się sercem rugby 7-osobowego, za sprawą Juvenii – mówi Janusz Kozioł, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. sportu. - Kiedy rugby stało się dyscypliną olimpijską Juvenia postawiła na siódemki, klub w kategorii dzieci co roku zbiera wiele medali. Dzięki tej drodze, którą obraliśmy, nasze rugby będzie reprezentowane na igrzyskach, może już w Los Angeles w przypadku kobiet. Chcielibyśmy, by tu zrodziły się gwiazdy rugby olimpijskiego. Mistrzostwa Europy odbyły się trochę przypadkowo, bo przejęliśmy imprezę po Moskwie. Zainteresowanie ze strony światowych władz jest duże, przyjechali przedstawiciele światowej federacji i jeśli impreza przyszłoroczna potwierdzi nasze wartości organizacyjne, współpraca będzie przedłużona na wiele lat. Są starania miasta by dzieci, młodzież miały kontakt z zespołami z całej Europy i świata, widzę przyszłość dla tej dyscypliny w Krakowie.
Wyróżnienie dla Polski
- To będzie jedyna w przyszłym roku impreza World Rygby 7-osobowego w Europie, to wyróżnienie dla Krakowa – podkreśla Jarosław Prasał, prezes Polskiego Związku Rugby. Pierwsza edycja, w maju tego roku była sukcesem organizacyjnym, będziemy pracować ze szkołami, by zaprosić jak najwięcej widzów na trybuny stadionu miejskiego. Miejmy nadzieję, że w kwietniu zobaczymy wypełniony stadion.
Polska reprezentacja ostatnio często gości w Krakowie, czy to podczas wspomnianych ME, czy Igrzysk Europejskich.
- Uwielbiamy grać w Krakowie, mamy bardzo dobre wspomnienia z ME z 2022 r., czy z Igrzysk Europejskich w ubiegłym roku, kiedy to wywalczyłyśmy srebro – mówi Olga Strugińska, reprezentantka Polski. Chcemy dostać się do światowej elity. Być może za 1,5 roku odbędzie się u nas nie challenger, a impreza z cyklu World Series. Na razie cieszymy się, że ta impreza odbywa się w naszym kraju.
HSBC z Juvenią
Sponsorem cyklu, ale też krakowskiego klubu jest firma HSBC.
- Rugby jest w naszym DNA – twierdzi Grzegorz Góralczyk, prezes HSBC Service Delivery Polska. - Choć wspomagamy też inne sporty jak piłkę nożna, badminton. By zostać pracownikiem HSBC jeszcze w XIX wieku trzeba było co najmniej interesowąć się rugby. Jesteśmy zainteresowani wsparciem iventów. Ten z 2023 r. został fantastycznie zorganizowany w Krakowie. To dla nas dokonała okazja do współpracy z Juvenią, tworzymy tytularny program dla dzieci i młodzieży, HSBC Akademia Rugby. Będziemy wspierać rozwój.
- W lipcu zaczęliśmy szkolić pracowników HSBC, więc jeśli przepis z XIX w wróci, to pracownicy będą gotowi – śmieje się Rafał Budka, prezes Juvenii, jednocześnie wiceprezes PZR. W pierwszy dzień turnieju chcemy zaprosić na trybuny dzieci, w drugi studentów. Planujemy koncert, w lutym będzie ogłoszone, kto zagra. Jesteśmy zadowoleni, że taki sponsor związał się z Juvenią. Chcemy szkolić, by podnosić kompetencje.
