https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hutnik Nowa Huta: kto trenerem? My już wiemy!

Bogdan Przybyło
Leszek Janiczak
Leszek Janiczak Andrzej Wisniewski / Polskapresse

Tym nowym szkoleniowcem został Leszek Janiczak. Początkowo mówiono, że tymczasowym, ale wiadomo już, iż dalej będzie prowadził hutników.

- Atmosfera w zespole jest dobra, a klub też jest lepiej postrzegany, bo wcześniej wstyd było, że Hutnik znajdował się tak nisko w tabeli – mówi Janiczak. – Dobrze więc to wszystko się zaczęło, ale staramy się nie myśleć o tym, co za nami. Ważniejsze jest to, co dopiero będzie, a chcielibyśmy wiosną podtrzymać dobrą passę i dalej zwyciężać.

Właśnie z myślą o rewanżach prowadzone są obecnie zajęcia na sztucznym boisku w Wadowie, które mają potrwać do połowy grudnia. Hutnik rozegrał również dwa sparingi, remisując po 3:3 z Górnikiem Wieliczka i Proszowianką.

– Nie będziemy jednak już grali, gdyż widać u niektórych zawodników pewne zmęczenie, a nie chciałbym, żeby któryś złapał kontuzję. Treningi także stają się już luźniejsze, takie dla podtrzymania formy – dopowiada trener Janiczak.

W obydwu tych spotkaniach sprawdzani byli dwaj zawodnicy, bramkarz i boczny pomocnik. Ten drugi ma pojawić się znowu w styczniu, gdy rozpoczną się przygotowania do rundy rewanżowej.

- Chcielibyśmy pozyskać ze czterech nowych piłkarzy. Myślimy o bramkarzu, środkowym obrońcy, skrzydłowym i napastniku. Nowy stoper może być nam potrzebny, gdyż kończy się wypożyczenie Patryka Kołodzieja z Puszczy Niepołomice i jeszcze nie wiemy, co z nim będzie. Spodziewamy się zresztą trudnych rozmów z Puszczą. Do naszej kadry będziemy chcieli też dołączyć zawodników z juniorów. Ci młodsi, którzy pojawili się w zespole jesienią, bez kompleksów do niego weszli i dobrze się spisywali – zaznacza szkoleniowiec Hutnika. Zresztą klubu z Nowej Huty nie stać na jakieś wielkie transfery, nawet na czwartoligowym poziomie. - Umiemy liczyć pieniądze – dodaje.

IV LIGA, GRUPA ZACHODNIA: TABELA RUNDY JESIENNEJ PO ORZECZENIU WALKOWERA

Przesadzone natomiast już jest, iż odchodzą pozyskani latem środkowy defensor Grzegorz Anioł i pomocnik Jakub Dziubas. Nie wiadomo, co będzie z bramkarzem Norbertem Jasowiczem, który mimo tylko 23 lat był najbardziej doświadczonym golkiperem w zespole. Zgłosił, że ze względów rodzinnych nie może trenować. - Liczę, że pojawi się w styczniu na zajęciach. Z pozostałych naszych zawodników żaden nam nie zgłosił, że chce odejść z Hutnika. Sam nie chcę, żeby którykolwiek z nich nas opuścił – zaznacza trener Janiczak.

Jak na razie nic nie wskazuje, żeby nowohucki zespół wyjechał zimą na jakieś zgrupowanie. W tym klubie chyba nie ma już nikogo, kto pamiętałby, kiedy ostatni raz coś takiego się zdarzyło. - Jeśli pojawiłby się jakiś sponsor, gotowy opłacić taki wyjazd, to może gdzieś byśmy pojechali, ale o nikim takim nie słychać – mówi Leszek Janiczak.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Wybrane dla Ciebie

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska