Pierwsza kwarta szybko zaczęła układać się po myśli przyjezdnych. Systematycznie budowały one swoją przewagę, a tak się ułożyło, że największe rozmiary - trzynaście punktów - osiągnęła ona akurat na koniec tej części gry.
Taka sytuacja długo utrzymywała się też w kwarcie drugiej, ale pod jej koniec koszykarki z Bochni miały nieco lepszy fragment gry, dzięki czemu na przerwę ich strata wynosiła już tylko siedem punktów (39:46).
Po zmianie stron podopieczne trenera Wojciecha Downar-Zapolskiego nie dały jednak rywalkom wrócić na dobre do gry. Znów odskoczyły na bezpieczny dystans i tak naprawdę już do końca kontrolowały sytuację na parkiecie.
Contimax MOSiR Bochnia - AZS Politechnika Korona Kraków 65:79 (16:29, 23:17, 13:19, 13:14)
Contimax: Malinowska 22, Plucińska 16, Mazur 5, Krawiec 4, Szkop 2 oraz Fortuna 9, Rak 5, Zając 2.
Politechnika Korona: Zuchora 26, Kocaj 25, Popiół 16, Kopiec 5, Krzywoń 4 oraz Dolenc 3, Filipowska 0.
Sędziowali: Dominik Hałka oraz Alicja Butenko.
