Pierwsza kwarta toczyła się przy stałej, kilkupunktowej przewadze krakowian. Również w drugiej części AZS AGH cały czas prowadził, a na przerwę goście schodzili z dziewięcioma punktami zapasu.
Po zmianie stron trzecia kwarta również toczyła się pod dyktando AZS AGH. Były momenty, gdy krakowianie prowadzili już nawet z przewagą dwudziestu punktów. Ta przewaga okazała się tak naprawdę kluczem do wygranej gości, bo fizycznie mecz lepiej wytrzymali koszalinianie i w samej końcówce mocno napędzili strachu przyjezdnym. Był moment gdy doszli już na trzy punkty. Zabrakło im już jednak czasu, by odmienić losy spotkania i ostatecznie to zawodnicy AZS AGH Kraków cieszyli się z wygranej.
MKKS Żak Koszalin - AZS AGH Kraków 86:91 (19:23, 12:17, 21:25, 34:26)
MKKS Żak: Tomaszewski 12, Krajewski 11, Barton Kondrat 5, Rosiński 2, Rajewicz 0 oraz Pawlak 20, Czerniewicz 13, Szewczyk 12, Życzkowski 6, Lewandowski 5, Janus 0, Skiba 0.
AZS AGH: Mąkowski 26, Ciesielski 21, Komenda 11, Piliszczuk 11, Orłowski 7 oraz Palmowski 5, Golus 4, Dyrda 4, Śmiglak 2.
Sędziowali: Damian Ottenburger, Mateusz Wasielewski oraz Cezary Kurowski. Widzów: 643.
