Oba zespoły walczą o pozycję w czołowej ósemce i prawo gry w fazie pucharowej. Aktualnie w lepszej sytuacji są krakowianie, którzy zajmują 7. lokatę (31 pkt), a nad 9. siedlczanami mają 3 "oczka" przewagi. Jeśli zwyciężą 3:0 lub 3:1, będą praktycznie pewni osiągnięcia celu. Porażka w takich rozmiarach sprawi natomiast, że rywale dogonią ich w tabeli i sprawa się skomplikuje.
Żeby było jeszcze ciekawiej, w dwóch następnych kolejkach krakowianie zmierzą się z innymi zespołami, które są blisko nich w tabeli. Za tydzień w swojej hali podejmą Stal Nysa, która teraz jest o pozycję wyżej i ma tylko o punkt więcej. Z kolei na zakończenie rundy zasadniczej czeka ich wyjazd na spotkanie z TSV Sanok, który na koncie ma 28 pkt (ale o jeden więcej rozegrany mecz).
Jak widać, krakowianie mają los we własnych rękach. Po prostu muszą punktować w starciach w bezpośrednimi rywalami. Pokonanie KPS przybliży ich do celu. Siedlczanie w ostatnich dwóch meczach najpierw pokonali TSV 3:0, by później niespodziewanie ulec dużo słabszej ekipie z Wałbrzycha (0:3).
Siatkarze AGH natomiast w dwóch poprzednich kolejkach wzbogacili się tylko o "oczko", za porażkę po tie-breaku z czołową ekipą ligi AZS Częstochowa. Tydzień temu ulegli na wyjeździe 0:3 Ślepskowi Suwałki. Natomiast pierwsze starcie z KPS, w Krakowie, zakończyło się wygraną rywali.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska