Przypomnijmy, że rozgrywki 2019-20 zostały przedwcześnie zakończone z powodu koronawirusa. Niektórym zespołom, w tym AZS AGH Kraków (ostatecznie 8. lokata), pozostał do rozegrania jeden mecz rundy zasadniczej (w planach była także faza play-off). Zgodnie z ustaleniami, o akces do PlusLigi starają się dwie najlepsze ekipy: 1. w tabeli Stal Nysa i 2. BBTS Bielsko-Biała.
W trakcie wspominanego spotkania władz ligi i klubów zdecydowano, że sezon ruszy 23 września 2020 r., a ma zakończyć się 9 maja 2021 r. Rozgrywki nadal będą pokazywane przez Polsat Sport, pierwszy mecz będzie można obejrzeć już w inauguracyjnej kolejce (24 września). W rundzie zasadniczej tylko dwie serie przewidziane są na środy, pozostałe - oczywiście w weekendy.
– Pytaliśmy wszystkich szefów naszych klubów, w jakiej sytuacji znajdują się w związku z pandemią koronawirusa, jak wygląda przyszłość drużyn – mówi Paweł Zagumny, prezes zarządu Polskiej Ligi Siatkówki SA. – Okazało się, że większość z nich oczywiście odczuwa w jakimś stopniu skutki ekonomiczne pandemii, lecz wszyscy zadeklarowali chęć startu w rozgrywkach. To było dla nas kluczowe, by móc planować sezon 2020/2021.
Rozmawiano o także m.in. o pomysłach nowych zapisów do regulaminu oraz uregulowanie sytuacji, gdyby w przyszłości doszło do zatrzymania lub zakończenia rozgrywek. Na kolejnej telekonferencji, w czerwcu, mają być omawiane m.in. sprawy wspólnych działań marketingowych oraz kwestii awansu drużyn z II ligi.
– W tym momencie chętni do awansu do Krispol 1. Ligi są poddawani audytowi. Chcemy jak najszybciej to będzie możliwe ustalić skład ligi na przyszły sezon – podkreśla Zagumny.
