I Memoriał Adama Musiała i Andrzeja Iwana. Wzruszający moment. Wnuk wiślackiej legendy strzelił gola w finale

Andrzej Iwan i Adam Musiał to wyjątkowe postaci w historii Wisły Kraków. Nie tylko świetni zawodnicy, medaliści mistrzostw świata, ale też wyjątkowo charakterni. I m.in. z tego powodu trybuny stadionu przy ul. Reymonta po prostu ich kochały. Dobrze zatem, że pielęgnuje się pamięć o Iwanie i Musiale. Takie turnieje na pewno w tym pomogą. Adam Musiał zmarł w 2020 roku, Andrzej Iwan dwa lata później.

Sobotni turniej był pierwszy, ale oczywiście w planach jest cykliczne jego rozgrywanie. - Takie postaci zasługują po prostu na to, żeby o nich pamiętać i przypominać poprzez choćby takie imprezy - mówi nam Marek Konieczny, którego Akademia Piłkarska 21 była obok Akademii Piłkarskiej Wisły Kraków i Fundacji AJ Hearts organizatorem turnieju. Partnerem Memoriału w tym roku było też m.in. Stowarzyszenie Historia Wisły, które zadbało o piękne tablice przypominające postacie Andrzeja Iwana i Adama Musiała. Każdy z uczestników turnieju otrzymał pamiątkowy medal, upominki.

Turniej rozgrywano w kategorii U-10. W Krakowie grano w międzynarodowym towarzystwie, a w zmaganiach uczestniczyły takie kluby jak: Akademia Piłkarska 21 Kraków, Banik Ostrawa, Cracovia, Górnik Zabrze, Hutnik Kraków, ROW Rybnik, Wanda Kraków, Wieczysta Kraków, Wisła Kraków, Wisła Kraków Londyn i Zagłębie Sosnowiec. Miał być jeszcze Górnik Wieliczka, ale na imprezę niestety nie dotarł.

Oczywiście pojawiły się również rodziny obu byłych zawodników Wisły. I nie tylko śledziły poczynania młodych piłkarzy z boku, ale też niektórzy uczestniczyli w nich! Zmagania toczyły się najpierw w grupach, z których zespoły przechodziły do ćwierćfinału. W tych m.in. mieliśmy derbowe starcie, w którym Wisła pokonała Cracovię 4:0. W półfinałach z kolei Banik Ostrawa wygrał z Hutnikiem Kraków 2:1, a Wisła Kraków pokonała Zagłębie Sosnowiec 2:0.

Wielki finał I Memoriału Adama Musiała i Andrzeja Iwana wygrała Wisła, która pokonała Banika 2:0. Mecz ten poprowadził - wspólnie z innym krakowskim sędzią Grzegorzem Hamowskim - syn Adama, Tomasz Musiał, znany międzynarodowy arbiter. Ale nie był to jedyny taki rodzinny akcent w ostatnim meczu imprezy, bowiem jedną z bramek strzelił Oliwier Musiał, syn Tomasza i wnuk Adama Musiała. Doprawdy, mocno symboliczny i wzruszający to był moment. Dodajmy, że drugiego gola dla wiślaków w tym meczu strzelił Kamil Mrozowski. Zwycięska ekipa „Białej Gwiazdy” grała w składzie: Mikołaj Kiciński, Vladyslav Moroz, Filip Kaczor, Dominik Płaczek, Oliwier Musiał, Jakub Łudzik, Antoni Grzymek, Kamil Mrozowski, Norbert Wadas, Maciej Ryszka, Oliwier Witek, Maksymilian Myciński, Jakub Durak.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce