Iga Świątek zamieszka w Monte Carlo?
Podczas wrześniowego turnieju 2021 w Ostrawie Iga Świątek została zapytana na konferencji prasowej, czy zamierza przeprowadzić się do Monte Carlo (ze względów podatkowych – przyp.) lub na Florydę, by tam trenować.
- Na razie nie - odparła tenisistka. - Nie rozważaliśmy tego, bo cały mój sztab jest z Polski, a wyjeżdżając zostawiamy swoich bliskich, rodziny. Jesteśmy na tourze przez dziesięć miesięcy, więc gdybyśmy dodali jeszcze dwa poza krajem byłoby to trudne. Ponadto wcześniej chodziłam do szkoły stacjonarnej w Warszawie i okres przygotowawczy, to znaczy listopad i grudzień, to były jedyne miesiące, gdy mogłam być na lekcjach i nie uczyć się sama z podręczników. Teraz sytuacja się trochę zmieniła, bo skończyłam naukę, ale zobaczymy, jakie będą plany. Sądzę, że warto będzie wyjechać podczas okresu przygotowawczego w jakieś ciepłe miejsce ze względu na to, że trenowanie w grudniu w śniegu nie jest dobrym pomysłem.
Iga Świątek miała nadzieję, że jesienne wakacje uda się zorganizować w taki sposób, by mogła w końcu zdać egzamin na prawo jazdy, do czego od dawna się przymierza. Jednym z jej głównych sponsorów jest bowiem producent ekskluzywnej marki samochodów.
Jestem tym podekscytowana, bo czekam na to od dawna, ale niestety nie mam czasu ukończyć jazd w Warszawie - powiedziała Iga Świątek w Ostrawie.
Iga Świątek w rodzinnym domu
- W domu zawsze dobrze, zwłaszcza że bywam w nim tak rzadko - napisała tenisistka z Raszyna w jednym z postów. - Wpadam na krótko, korzystam z każdej chwili i bardzo doceniam ten czas. (...) Dzięki bliskim czeka na mnie zawsze coś pysznego do jedzenia, a Grappa dba o odpowiedni poziom kocich emocji. Home sweet home i to właśnie dzięki temu mogę mieć większy komfort i skupić się na ciężkiej pracy na korcie.
Tenisistka z Raszyna dodaje, że z trudem znajduje czas na prywatne sprawy i wakacyjny odpoczynek.
- Jest z tym ciężko, ale akurat po US Open miałam trochę więcej czasu na odpoczynek, mogłam więcej czasu spędzić w Warszawie, spotkałam się z moimi przyjaciółkami - powiedziała we wrześniu w Ostrawie. - Generalnie staram się znaleźć balans. Bo będąc cały czas w pracy, a tenis to jest całodobowa praca, jest trudno utrzymywać relacje. Mam już jednak trochę doświadczenia, moi znajomi zdają sobie sprawę, że mam wymagającą pracę, która mnie angażuje i muszę wyjeżdżać bardzo często. Mam nadzieję, że jak miną covidowe restrykcje, to będę mogła zabierać na tour nie tylko sztab, ale też znajomych. Liczę, że się w tym odnajdą, bo to są ludzie, którzy nie oglądają tenisa.
Iga Świątek na wakacjach w Kalifornii
Po ubiegłym sezonie Iga Świątek spędzała wolny czas w Kalifornii. Trochę leniuchowała, ale i nie zaniedbywała treningu. Zobaczcie, jak wyglądał jej "plan zajęć", którym podzieliła się na Instagramie.
Zerknijcie na zdjęcia w galerii:
- 1&2 - przepiękna plaża El Matador
- 3 - koncert @eagles (bez komentarza)
- 4 - zachód słońca w Indian Wells
- 5&6 - mecz @lakers
- 7 - zachód słońca w Malibu. Dzień wolny, który składał się z wędrówek i zakupów w LA
- 8 - życie na kampusie USC. Mogłabym się przyzwyczaić
- 9 - doskonałe owoce morza w niepozornym barze
Prezes Wisły Kraków i gwiazdor Wieczystej bawili się na Gali...
