https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

III liga piłkarska. Soła Oświęcim wzięła pełną pulę, ale ze skutecznością wciąż na bakier

Jerzy Zaborski
Paweł Cygnar (w środku, w tyle) zmarnował karnego.
Paweł Cygnar (w środku, w tyle) zmarnował karnego. Fot. Jerzy Zaborski
Soła Oświęcim odniosła pierwsze wiosenne zwycięstwo w grupie małopolsko-świętokrzyskiej. Stało się to w Kazimierzy Wielkiej kosztem miejscowej Sparty. Skuteczność podopiecznych Sebastiana Stemplewskiego wciąż pozostawia jednak wiele do życzenia.

Gospodarze wystąpili pod wodzą Pawła Czajki, który zastąpił Stanisława Owcę.

Oświęcimianie jednak szybko objęli prowadzenie. Po zagraniu z rzutu rożnego przez Łukasza Ząbka strzelał Marcin Drzymont, ale dopiero poprawka Dawida Wadasa znalazła drogę do siatki.

Potem Konrad Furtak mając zaledwie 4 m do bramki nie podwyższył wyniku, a w 25 min Paweł Cygnar zmarnował karnego, trafiając w poprzeczkę. Potem popularny „Cyla” jeszcze trafił w słupek.

- W pierwszych 30 minutach powinniśmy zdobyć kilka bramek i w pełni kontrolować mecz, a skoro tego nie zrobiliśmy, znowu trzeba było do końca drżeć o wynik – powiedział Sebastian Stemplewski, trener Soły.

[b]Sparta Kazimierza Wielka – Soła Oświęcim 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Wadas 9.

Sparta: Iliński – Adamczyk, Kret, Marut, Poniedziałek – Dziwiszewski, Czajka, Cyganek, Oleksa (75 Wąż) – Kawula, Wołowski (77 Pamintasu).

Soła: Bomba – Ząbek, Drzymont, Wadas, W. Jamróz – Furtak (67 Gleń), Dynarek, Szewczyk (75 Hałgas), Szopa – Cygnar (89 Knapik), Czapla (80 Skiernik).

Żółte kartki: Kret, Dziwiszewski – Wadas.
Sędziował: Marek Śliwa (Pińczów).
Widzów: 100.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska