https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Informacja myli pasażerów MPK w Nowym Sączu

Stanisław Śmierciak
Linia 101 jeździ co pół godziny. Która godzina jest realna?
Linia 101 jeździ co pół godziny. Która godzina jest realna? Stanisław Śmierciak
Na sześciu przystankach autobusów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w centrum Nowego Sącza, z których korzysta najwięcej podróżnych, na początku roku zamontowano świetlne tablice informacyjne, mające podawać rzeczywisty czas odjazdu najbliższych autobusów. Problem w tym, że często zamiast informować, wprowadzają pasażerów w błąd.

- Najgorsze są awarie wyświetlaczy wieczorem - żali się emerytka Janina Michalik. - Muszę wierzyć w te wyświetlane godziny odjazdów, a one się nie zgadzają z niczym, o rozkładzie jazdy nawet nie wspominając. Wiem, że nocna linia 102 jeździ co pół godziny, a tablica podaje, że autobusy z takim numerem mają pojawić się za minutę, pięć minut i jeszcze o 22.15, czyli za ponad kwadrans. To absurd!

Na tych samych przystankach MPK drukowane rozkłady jazdy wiszą w cieniu i większość osób, zwłaszcza starszych, nie potrafi ich odczytać nawet w okularach.

Unowocześniając system komunikacji MPK zamontowało tablice świetlne na dwóch przystankach w Alejach Wolności, dwóch w al. Batorego, w Rynku i przy ul. Kazimierza Wielkiego. - To miało być supernowoczesne rozwiązanie - tłumaczy Józef Jarecki, wiceprezes MPK . - Oparte jest o system GPS, podający aktualne pozycje autobusów, łączność satelitarną oraz komputerowe centrum przetwarzania tych danych w zestawieniu z obowiązującymi rozkładami jazdy. Całość przygotowała hiszpańska firma GMV. Życie pokazuje, że stopień komplikacji jest zbyt wysoki i system "gubi się" nazbyt często.

Jarecki podaje, że kilka dni temu w Nowym Sączu znów byli Hiszpanie i zapowiedzieli wprowadzenie kolejnych zmian w oprogramowaniu. Przerwy w łączności GPS z jednym autobusem nie powinny powodować zawieszania się i automatycznego restartu całego systemu.

- Alternatywą jest wpisanie dla wyświetlaczy "papierowego" rozkładu jazdy, ale to byłoby cofnięciem się o epokę - mówi wiceprezes Jarecki.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Michał
Jest progres,w końcu widać że coś im idzie z tym naprawianiem bo wyświetlają się odjazdy,szkoda że tylko busów (na razie) ale to dobry znak...mam na myśli tablicę na dworcu,jedyną która nie mówi ludzkim głosem :-).
M
Michał
Psują się tablice,kasowniki,autobusy(a propos-gdzie jest tych 10 nowych fabrycznie Solbusów,miały być od września,podobno jakichś podzespołów im brakuje z Niemiec...),nie wspominając o braku toalet i fatalnej nawierzchni na dworcu MPK.
M
Mieszkaniec Nowego Sącza
Tak właśnie wygląda szara rzeczywistość, życie i mieszkanie w Nowym Sączu! Nie ważne czy jest się młodym czy starszym człowiekiem na każdym kroku są problemy,rzucanie ludziom kłód pod nogi i robienie z nas idiotów!
p
pol
znowu kasa w błoto ! autobusy sobie a tablice sobie :)) a na dworcu mpk ile lat jest już zepsute ?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska