- Słaby mecz w naszym wykonaniu. Michałowianka miała multum sytuacji, z jednego punktu musimy się cieszyć - przyznał Grzegorz Gierek, kierownik drużyny z Ryczowa.
Trener gospodarzy Dariusz Siekliński: - Stworzyliśmy 8-10 doskonałych okazji. Bronił bramkarz, piłka trafiała w słupek lub poprzeczkę. No, po prostu oblężenie...
No i miejscowi objęli prowadzenie: szarżującego Sane sfaulował Kawaler, a Madejski wykorzystał "jedenastkę". Po chwili jednak to samo zrobił po drugiej stronie boiska G. Pater - ten rzut karny był efektem faulu Kreta na Szymuli.
Michałowianka - Orzeł Ryczów 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Madejski 85 karny, 1:1 G. Pater 87 karny.
Michałowianka: Janas - Filipek, Cyganek, Kret, Kępa (80 Łuc) - Łyduch, Uwakwe (75 Pietrzyk), Wilk, Sane, Madejski - Stąpała (46 Pasionek).
Orzeł: Kawaler - Dukała, Skwarczeński, Pluta, Para (20 Szymula) - Włosiak (60 A. Pater), Biela, Smagło, Drobniak, Gołdowski (25 Główczak) - Lisowski (70 G. Pater).
Sędziował: Łukasz Łabuzek (Chrzanów). Żółte kartki: Wilk, Kret - Włosiak, Smagło. Widzów: 70.
#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU