Dla oświęcimian było to drugie z rzędu spotkanie na własnym boisku (w pierwszym pokonali Skawinkę 2:0 – przyp. Red.), więc dla nich liczyło się tylko zwycięstwo.
Nie przyszło im jednak łatwo. Przed przerwą Artur Olszanicki znalazł się 4 metry przed bramką. Jednak zamiast spokojnie przymierzyć do siatki, „zabił kreta” i piłka odskoczyła mu do boku.
Po zmianie stron goście zagrali odważniej. W 58 min Szymon Burkat urwał się prawą stroną, a po jego dośrodkowaniu wbiegający w tempo Olszyński minimalnie nieclenie główkował. Co się jednak odwlecze...
Po zagraniu z kornera oświęcimianie zbyt krótko wybili piłkę, więc przed polem karnym dopadł jej Piotr Muniak i półgórnym strzałem zaskoczył Przemysława Kubasa.
Gospodarze nie spodziewali się takiego rozwoju wypadków. Potem Przemysław Dudzic szukał karnego, lecz sędzia nie dał się nabrać. Wreszcie po zagraniu z rogu Przemysława Gałuszki, głową do remisu doprowadził Marcin Pluta. - To nasza wyćwiczona akcja – mówił z uśmiechem Bartosz Praciak, napastnik Unii, który tym razem gola nie zdobył.
Potem w głównej roli wystąpił Bartosz Ryszka. Po jego uderzeniu z woleja miejscowi wyszli na prowadzenie.
Wprowadzony po przerwie Przemysław Gałuszka pokazał, że jego atutem jest szybkość. - Ona jest jak w długiej trasie piąty bieg – żartował oświęcimski pomocnik.
Nie było w tych słowach przesady, bo rywal ratował się faulem. Potem sytuacja wymknęła się spod kontroli. Sędzia przyznał miejscowym karnego, a niezadowolony z takiego rozwoju wypadków Tomasz Wróbel podbiegł do asystenta Marka Skrzypczaka, odpychając go na wysokości klatki piersiowej. Arbiter upadł i przez chwilę leżał bezwładnie na boisku. Krewki zawodnik został usunięty z boiska.
Karnego pewnie wykorzystał Dudzic, a na koniec, w doliczonym czasie, Gałuszka tym razem wcielił się w rolę egzekutora, wykorzystując podanie od Jakuba Wyrkęta.
Unia Oświęcim – Pcimianka Pcim 4:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Muniak 55, 1:1 Pluta 65, 2:1 Ryszka 77, 3:1 Dudzic 80 karny, 4:1 Gałuszka 90+2.
Unia: Kubas – Rzeszutko, Pluta, Grzywa, Ząbek – Malik (46 Ryszka), Jończyk (46 Gałuszka), Swarzyński, Pietraszko (85 Światłowski) – Praciak, Dudzic (80 Wykręt).
Pcimianka: Kozłowski – Wróbel, Bajak, Poniedziałek, Pawlik – Olszanicki (54 Burkat), Sołtys, Duda (84 Lipiec), Muniak – Sabała (54 Zięba), Dąbrowa.
Sędziował: Łukasz Dragan (Wadowice).
Żółte kartki: Duda, Wróbel.
Czerwona kartka: Wróbel (80, uderzenie sędziego).
Widzów: 100.