18-letni mieszkaniec Jabłonki odpowie przed sądem za napad z nożem w ręku na punkt z automatami do gry. Grozi mu od 2 do 12 lat więzienia.
Nowotarski sąd zdecydował wczoraj, że minimum dwa miesiące spędzi w areszcie 18-letni mieszkaniec Jabłonki, który w nocy ze środy na czwartek w kominiarce na twarzy i z nożem w ręku wszedł do lokalu z maszynami do gier i grożąc pozbawieniem życia, zażądał od pracującej tam kobiety oddania mu utargu.
- Kobieta dała mu 350 zł i swój telefon komórkowy - mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy nowotarskiej policji. - Szybko udało nam się znaleźć sprawcę. Przyznał się do zarzucanego mu czynu. Został osadzony w areszcie, bo jest bardzo groźny.