Dzięki pracy na ulicy, wśród ludzi, nauczył się, że do wszystkiego należy podchodzić spokojnie i panować nad emocjami, pomimo trudu i nieznanego co przyniesie kolejny dzień. - W codziennej służbie kieruję się zasadą, że Policja ma „służyć i pomagać” i jest przede wszystkim dla obywateli, dlatego w sytuacji popełnienia przez kogoś wykroczenia, zawsze rozważam - jeżeli mam wybór - czy rozmowa i pouczenie nie przyniosą bardziej pozytywnych skutków niż kara grzywny - twierdzi.
Niejednokrotnie, będąc jako pierwszy na miejscu zdarzenia, spotyka się z tragedią konkretnej osoby. - Wtedy staję się nie tylko policjantem, ale po prostu kimś, komu można się zwierzyć ze swoich problemów. Wówczas staram się znaleźć rozwiązanie, a przede wszystkim pomóc - dodaje. - Największą satysfakcję ze służby czuję jednak wtedy gdy zatrzymuję przestępów i widzę na ich twarzach zaskoczenie, że im się nie udało. Wtedy wiem, że dobrze wykonuję swoje obowiązki, zasługując na szacunek mieszkańców i docenienie przez przełożonych, a po bezpiecznym powrocie do domu moja rodzina jest ze mnie dumna, że mieszkańcy Nowego Sącza mają policjanta na którego mogą liczyć - kwituje zwycięzca.
