- Na poniedziałek, 20 listopada, w południe planowana jest konferencja prezydenta Jacka Majchrowskiego, na której ma ogłosić jaką podjął decyzję co do swojej przyszłości i kandydowania w zbliżających się wyborach - informuje Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Współpracownicy prezydenta sami są ciekawi, jaką ostatecznie podejmie decyzję. Przyznają, że widują na korytarzach magistratu polityków, ale nie wyciągają z tego daleko idących wniosków. - To że prezydent spotyka się, rozmawia z przedstawicielami Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Ireneuszem Rasiem, to jeszcze niekoniecznie może być wskazówką co do jego decyzji dotyczącej nadchodzących wyborów. Prezydent kontaktuje się też z reprezentantami Prawa i Sprawiedliwości Małgorzatą Wassermann czy Andrzejem Adamczykiem. Można natomiast zauważyć, że w ostatnim czasie najmniejszy kontakt ma z Platformą Obywatelską - mówi jedna z osób z otoczenia prezydenta.
Wybory mają się odbyć wiosną 2024 r. Prezydent prof. Jacek Majchrowski rządzi w Krakowie od 2002 r. - Ustawa pozwala mi jeszcze kandydować na jedną kadencję i nie wiem, czy z tej możliwości nie będę chciał skorzystać. Ostateczną decyzję powinienem podjąć na pół roku przed wyborami - powiedział nam w rozmowie prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Ostatnie sondaże nie były dla prezydenta Jacka Majchrowskiego najlepsze. Wskazywały, że może otrzymać zaledwie 10 albo kilkanaście procent poparcia i nie przejść do drugiej tury wyborów. - Wierzę tylko w sondaże, które sam zamawiam - podkreślał prezydent Jacek Majchrowski.
Na sytuację na politycznej scenie, nie tylko krajowej, ale też tej w Krakowie duży wpływ mają wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych. Nową siłą okazała się Trzecia Droga. Bardzo dobre wyniki osiągnęli w Krakowie kandydaci z listy tego ugrupowania Rafał Komarewicz (Polska 2050 Szymona Hołowni; przed odebraniem poselskiej nominacji przewodniczący Rady Miasta Krakowa z prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków") oraz Ireneusz Raś (Trzecia Droga, Centrum dla Polski, które wchodzi w skład Koalicji Polskiej z udziałem PSL).
Prezydent Jacek Majchrowski od dawna utrzymuje dobre stosunki z obozem skupionym wokół PSL. Dyrektorem Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie jest związany z PSL Piotr Kempf, który startował do Sejmu (nie otrzymał mandatu) z ramienia Trzeciej Drogi. Prezesem Tauron Areny Kraków jest związana z PSL Małgorzata Marcińska.
- Moim zdaniem skończy się na tym, że prezydent Jacek Majchrowski zrezygnuje z kandydowania i poprze Ireneusza Rasia, który zostanie kandydatem Trzeciej Drogi. Uważamy, że czas na gruntowne zmiany, a to może zapewnić nasz kandydat Aleksander Miszalski - komentuje radny PO Dominik Jaśkowiec.
Rozpoczyna się wielka walka o Kraków. Kto może zostać prezyd...
Prezydent Jacek Majchrowski poprzednie wybory w 2018 roku wygrał startując z ramienia komitetu Obywatelski Kraków, w którym obok "Przyjaznego Krakowa" znalazły się Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Polskie Stronnictwo Ludowe, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Unia Europejskich Demokratów i Socjaldemokracja Polska. Początkowo prezydent rządził we współpracy z Platformą - Koalicją Obywatelską. Było tak do początku 2022 r., kiedy głosami prezydenckich radnych z klubu "Przyjazny Kraków" i PiS z funkcji przewodniczącego Rady Miasta Krakowa został odwołany Dominik Jaśkowiec (PO). Dzięki większości głosów radnych z tych dwóch klubów w maju tego roku funkcję przewodniczącego Komisji Planowania i Ochrony Środowiska RMK stracił radny PO (z klubu KO) Grzegorz Stawowy.
W krakowskiej Platformie Obywatelskiej uważają, że najlepszym kandydatem na prezydenta jest Aleksander Miszalski, szef PO w Małopolsce. Trudno więc na razie się spodziewać, że koalicja, która zamierza utworzyć nowy rząd, dogada się w sprawie wspólnego kandydata na prezydenta Krakowa.
W krakowskiej Platformie nie biorą więc pod uwagę postawienia wspólnie w ramach koalicji na Ireneusza Rasia.
- Takie rozwiązanie oznaczałoby, że może zmienić się prezydent, ale pozostanie polityczne środowisko, z którym Jacek Majchrowski jest związany. Naszym zdaniem, krakowskiej Platformy Obywatelskiej, w mieście powinno dojść do głębokich zmian. Ostatnia kadencja prezydenta Majchrowskiego pokazuje, że jego decyzje coraz bardziej mijają się z oczekiwaniami mieszkańców. Widać to chociażby w przypadku inwestycji, które spotykają się z licznymi protestami - wyjaśnia radny Dominik Jaśkowiec.
Inaczej na sprawę patrzą w PSL. - Mówienie o tym, że kandydatem Trzeciej Drogi będzie Ireneusz Raś i poprze go prezydent Majchrowski to sfera domniemywań. Nie jest tajemnicą, że środowisko PSL współpracuje z prezydentem Jackiem Majchrowskim. Trudno się z tym nie zgodzić, że prezydent Majchrowski jest wybitną osobowością - - komentuje Krzysztof Klęczar, szef PSL w Małopolsce. - Rozumiem, że partia z koalicji, która zdobyła największe poparcie po latach chciałaby mieć swojego prezydenta w takim mieście jak Kraków. To miasto zasługuje na dobrego prezydenta. Jeszcze przyjdzie czas na rozmowy liderów partii koalicyjnych w tej sprawie. Jeżeli kandydatem byłby przedstawiciel Trzeciej Drogi i uzyskał poparcie obecnie urzędującego prezydenta, to nie zgodzę się z tym, by zakładać, że będzie to jednoznaczne z kontynuacją obecnych rządów. Każdy polityk ma swoją wizję. Tak też by było jeżeli teoretycznie założymy, że kandydatem na prezydenta byłby jeden liderów Trzeciej Drogi - dodaje.
Krzysztof Klęczar przyznaje jednak, że w PSL czekają na to, jaką w poniedziałek ostatecznie decyzję podejmie prezydent Jacek Majchrowski.
Ireneusz Raś wydał oświadczenie, w którym zaznaczył, że wszelkie decyzje w sprawie ewentualnego startu w wyborach na prezydenta Krakowa ze względu na szacunek do prezydenta Jacka Majchrowskiego podejmie po tym, jak obecnie urzędujący prezydent ogłosi swoje postanowienie w tym zakresie.
Przypomnijmy, że w maju 2021 roku Ireneusz Raś został wykluczony z Platformy Obywatelskiej. Decyzja krajowego zarządu partii pojawiła się po wypowiedziach Ireneusza Rasia, w których ten otwarcie krytykował lidera PO - Borysa Budkę. Na wniosek przewodniczącego PO Borysa Budki zostały wtedy podjęte decyzje o wykluczeniu z partii posłów Ireneusza Rasia i Pawła Zalewskiego za "działanie na szkodę Platformy, polegające na wielokrotnym kwestionowaniu decyzji władz partii, przy jednoczesnym braku udziału w debacie podczas obrad ciał kolegialnych takich jak Rada Krajowa czy klub parlamentarny". Posłowie Raś i Zalewski znaleźli się w grupie polityków tego ugrupowania, którzy wystosowali list wzywający do gruntowych zmian w szeregach PO.
- Swoim wyborcom chce powiedzieć, że moją partią jest Kraków i Małopolska i dalej będę dla was konsekwentnie, energicznie pracował. Nie chcę skrętu w lewo PO, to jest nieskuteczne, to widać, że skręt na skrajne pozycje lewicowe jest niekorzystny - mówił wtedy Ireneusz Raś.
W 2022 r. został jednym z założycieli partii Centrum dla Polski wchodzącej w skład Koalicji Polskiej - PSL. W marcu 2023 r. został prezesem tego ugrupowania. W niedawnych wyborach do Sejmu dostał się z ramienia koalicji Trzecia Droga z wynikiem 27 518 głosów.
Ireneusz Raś W latach 1999–2002 pełnił funkcję dyrektora kancelarii prezydenta Krakowa w okresie prezydentury Andrzeja Gołasia. W latach 2002–2005 był radnym Krakowa, wybranym z listy PiS. Pełnił też funkcję przewodniczącego krakowskiej Dzielnicy XVI Bieńczyce. Był członkiem katolickiej organizacji Rycerze Kolumba. W 2005 z listy Platformy Obywatelskiej w okręgu krakowskim został wybrany na posła V kadencji. Był także posłem na Sejm V, VI, VII, VIII i IX kadencji. W Sejmie VIII kadencji został przewodniczącym Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.
Jego starszym bratem jest Dariusz Raś, duchowny katolicki, archiprezbiter kościoła Mariackiego w Krakowie i były osobisty sekretarz kardynała Stanisława Dziwisza.
O wizję dla Krakowa pytaliśmy Ireneusza Rasia w niedawnej rozmowie. Przyznał, że jest zwolennikiem budowy metra w Krakowie, a to oznacza, że ma odmienne zdanie w tym temacie od prezydenta Jacka Majchrowskiego.
- Ma powstać trzecia podziemna linia w Warszawie i będzie finansowana z budżetu centralnego. Moim zdaniem czas na współfinansowanie przez rząd pierwszej linii metra w Krakowie. Będę zabiegał o to, by był rządowy program z tym związany - mówił Ireneusz Raś. Wymieniał też dwie inne kluczowe kwestie: - Potrzebna jest rozbudowa Szpitala Uniwersyteckiego w Prokocimiu. Chodzi o nowe skrzydło dla psychiatrii dla dzieci i młodzieży, a także nowe powierzchnie, gdzie przeniesione zostaną wszystkie szpitalne oddziały, które pozostały jeszcze przy ulicy Kopernika. Ważny dla nas jest też rozwój lotniska w Balicach, od którego zależy rozwój biznesu w Krakowie i Małopolsce. Trzeba więc zadbać o to, by lotnisko w Balicach nie zwijało się kosztem Centralnego Portu Lotniczego, planowanego przez rząd PiS w rejonie Warszawy.
Ireneusz Raś: To nie były wybory o stołki, tylko o ład. Będę...
Ambicje związane z prezydenturą w Krakowie i zdobyciem miejsc w Radzie Miasta ma też trzeci z rządowych koalicjantów, którym jest lewica. Nie wiadomo nawet, czy Nowa Lewica dogada się co do swojego wspólnego kandydata. Jest brany pod uwagę scenariusz, w którym osobno do wyborów samorządowych wystartuje Partia Razem, z której wywodzi się obecna liderka Nowej Lewicy pod Wawelem Daria Gosek-Popiołek.
Czy Sejm będzie maszynką do głosowania?
