„Pasy” zostały z trójką stoperów – Piotrem Polczakiem, Hubertem Wołąkiewiczem i Florinem Bejanem. Trener chciałby mieć jeszcze jednego środkowego obrońcę.
- Na razie poszukiwania idą jak na „Poszukiwaczach zaginionej Arki” - mówi szkoleniowiec. - Trwają, ale nie mogę powiedzieć nic konkretnego. Mamy jeszcze cztery dni do zamknięcia okienka transferowego. Oczywiście jest jeszcze taka możliwość, że ktoś tutaj trafi, na to liczę, ale to już jest końcówka okresu transferowego i podchodzimy spokojnie do wielu rzeczy.