W pierwszym spotkaniu nie grał m.in. Miroslav Covilo. Czy teraz będą zmiany w składzie? - Zmiany w składzie są nieuchronne, a jakie one będą, to zobaczą wszyscy w czwartek – mówi trener. - Covilo nie było w pierwszym spotkaniu, bo miał infekcję.
Zieliński odniósł się jeszcze do pierwszego, przegranego spotkania: - Spodziewaliśmy się tego, że rywal zagra żywiołowo. Ale nie ukrywam, że przeciwnik zagrał mądrze w defensywie. Ten zespół jest zaprawiony w pucharach, raz grał w eliminacjach Ligi Mistrzów, a teraz czwarty raz występuje w eliminacjach Ligi Europy. Dla nas to debiut i niektórym spętał nogi. Jesteśmy mądrzejsi o doświadczenie z tamtego meczu. Będziemy chcieli pokazać, że zasługujemy na awans. Pierwszy mecz dał mi wskazówki.