Jadowniki. Na wzgórzu Bocheniec powstanie 40-metrowa wieża radiokomunikacyjna, mieszkańcy oburzeni, bo chcieli wieży widokowej

FLESZ - Odmówili udziału w Narodowym Spisie Powszechnym. Zapłacą

Sławomir Opoka nie kryje rozgoryczenia. Wieża powstanie kilkanaście metrów od jego działki, która jest po drugiej stronie drogi. Właśnie dowiedział się, że sprawa jest rozstrzygnięta ostatecznie, choć nikt nie pytał go o zdanie.

- Co za arogancja, że nie liczą się z opinią ludzi. Takie postępowanie jest karygodne, niedługo wywłaszczą mnie z własnego domu. To dla mnie niepojęte - żali się mężczyzna.

W słowach nie przebiera też inny mieszkaniec Jadownik, który ma działkę w pobliżu planowanej inwestycji. - Nie miałem pojęcia, że tak można zrobić, nikogo nie poinformowali - żali się Jacek Dadej. - Sąsiedztwo takiej wieży będzie bardzo szkodliwe - obawia się.

Słów krytyki nie kryje również Jarosław Sorys, sołtys Jadownik i radny miasta i gminy Brzesko z list Prawa i Sprawiedliwości. Jest właścicielem dwóch działek w pobliżu planowanej wieży (jedna będzie z nią bezpośrednio sąsiadowała), tymczasem nic nie wiedział o toczącym się postępowaniu. Jego zdaniem inwestor od początku nie wykazał dobrej woli.

- Wykorzystując brak zagospodarowania przestrzennego inwestor, mimo sprzeciwu mieszkańców, którzy nie wyrażali zgody na sprzedaż działek pod budowę wieży, nabył niestety małą działkę i nie zważając na sprzeciw okolicznych mieszkańców rozpoczął procedowanie pozyskania stosownych pozwoleń dla realizacji inwestycji celu publicznego. Wybrał do tego działkę, na której zlokalizowany był punkt widokowy zaznaczony na mapach turystycznych - zwraca uwagę Jarosław Sorys.

Pierwotnie władze powiatu brzeskiego zakwestionowały planowaną inwestycję, ponieważ planowano ją zlokalizować zbyt blisko drogi powiatowej, a jej zasięg oddziaływania, zarysowany w projekcie, był zbyt szeroki.

- Teraz zasięg oddziaływania określono tylko na metr od anteny, a wieżę odsunięto dalej niż 4 metry od drogi. Wprowadzając te zmiany Polska Agencja Żeglugi Powietrznej nie musiała już powiadamiać sąsiadów - mówi Marian Śmietana.

Jarosław Sorys przypomina, że po protestach i odwołaniach mieszkańców, którzy mieli wtedy status strony w postępowaniu, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej dwa lata temu wycofała wniosek o budowę wieży. - Zapewne został skorygowany i stosownie poprawiony, skoro teraz nawet bezpośredni sąsiedzi inwestycji nie dostali powiadomienia o toczącym się postępowaniu w województwie.

Burmistrz Brzeska Tomasz Latocha w lutym br. wydał negatywną opinię na temat planowanej inwestycji. Zdaniem gospodarza gminy Brzesko, powstanie wieży spowoduje zaburzenie walorów krajobrazowych Bocheńca, na którym 400 metrów dalej samorząd planuje budowę wieży widokowej.

- Każdy wie, jak cenne jest wzgórze Bocheniec, ile skrywa wspaniałych rzeczy. Uważam, że znacznie lepszym rozwiązaniem byłaby wieża widokowa dla zwiedzających, a nie szpecenie krajobrazu wieżą radiokomunikacyjną - mówi Tomasz Latocha.

Według sołtysa, na tego typu inwestycję można było znaleźć inne miejsce - Nawet w Jadownikach, może trudniej dostępne, jednak mniej eksponowane zarówno turystycznie, widokowo, jak również bez perspektyw pod budownictwo jednorodzinne - mówi Jarosław Sorys.

Wieża radiokomunikacyjna OR Brzesko ma być elementem krajowej sieci radiokomunikacyjnej, zapewniającej łączność służb kontroli ruchu lotniczego ze statkami powietrznymi. Wieża będzie miała konstrukcję ze strunobetonu, a jej wysokość to 40,13 m. Fundament pod nią będzie miał wymiary 6,6 na 6,6 metrów. Obok wieży powstanie kontener techniczny, agregat prądotwórczy z fundamentem, plac manewrowy, zjazd oraz ogrodzenie z bramą przesuwną.

Wniosek o zezwolenie na budowę wieży wpłynął do urzędu wojewódzkiego w Krakowie 5 marca 2021. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej dołączyła do niego projekt wykonany w listopadzie 2020 roku. 30 lipca wojewoda wydał tzw. ZRIL (zezwolenie na realizację inwestycji w ruchu lotniczym).

- Budowa obiektu radiokomunikacyjnego w Brzesku umożliwi zarządzanie większą ilością statków powietrznych, a także przyczyni się do zwiększenia przepustowości przestrzeni powietrznej. To bardzo ważna inwestycja, która wpłynie na zniwelowanie opóźnień, niekorzystnie wpływających na ruch lotniczy. Życzę szybkiej realizacji tej inwestycji - mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita (wypowiedź w komunikacie na stronie urzędu wojewódzkiego).

Inwestycji został nadany rygor natychmiastowej wykonalności. Przetarg ma być ogłoszony w grudniu, a prace w terenie powinny ruszyć już w lutym 2022. Obiekt miałby być gotowy w lipcu 2022, a wdrożenie operacyjne planowane jest na listopad 2022.

Do inwestora wystąpiliśmy z zapytaniem o możliwość odstąpienia od inwestycji w razie protestów lokalnej społeczności. - Nie przewiduje się zaniechania tej inwestycji - odpowiedział nam Paweł Łukaszewicz, rzecznik prasowy Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.