Co zrobić żeby ograniczyć epidemię koronawirusa? Wrocławscy naukowcy z grupy MOCOS zaproponowali program działań, które mogą doprowadzić do spadku liczby zakażeń. Jeszcze kilka miesięcy temu resort zdrowia nie był zainteresowany rekomendacjami ekspertów z Wrocławia. Kilka tygodni temu sam o nie poprosił. - Nasze rekomendacje sprowadzają się do trzech spraw – redukcja kontaktów, testowanie i tropienie zakażeń – mówi dr Piotr Szymański, jeden z ekspertów zespołu MOCOS. To grupa ekspertów, którzy od marca analizują MOCOS od marca przebieg pandemii i prognozują jak będzie dalej przebiegać. Niektóre pomysły wrocławskich naukowców rząd wykorzystał, choć nie jest jasne czy wziął je akurat z ich rekomendacji. Inne każdy z nas może zastosować, przyczyniając się tym samym do zmniejszenia liczby zakażeń. Zobacz na kolejnych slajdach. Przejdź dalej przy pomocy strzałek lub gestów na telefonie komórkowym
Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press
Co zrobić żeby ograniczyć epidemię koronawirusa? Wrocławscy naukowcy z grupy MOCOS zaproponowali program działań, które mogą doprowadzić do spadku liczby zakażeń. Jeszcze kilka miesięcy temu resort zdrowia nie był zainteresowany rekomendacjami ekspertów z Wrocławia. Kilka tygodni temu sam o nie poprosił. - Nasze rekomendacje sprowadzają się do trzech spraw – redukcja kontaktów, testowanie i tropienie zakażeń – mówi dr Piotr Szymański, jeden z ekspertów zespołu MOCOS. To grupa ekspertów, którzy od marca analizują MOCOS od marca przebieg pandemii i prognozują jak będzie dalej przebiegać. Niektóre pomysły wrocławskich naukowców rząd wykorzystał, choć nie jest jasne czy wziął je akurat z ich rekomendacji. Inne każdy z nas może zastosować, przyczyniając się tym samym do zmniejszenia liczby zakażeń. Zobacz na kolenych slajdach.
I jakoś nic nowego nie wymyślili. Wiadomo to od wiosny.
Wrocławscy naukowcy, żeby nie robić z siebie idiotów, powinni najpierw między sobą ustalić jedną ogólną wersję, a nie robić ludziom wodę z mózgu. Jeden mówi, żeby ograniczyć kontakty, a drugi potem mówi, że protesty nie są źródłem zakażeń. Ja się potem nie dziwię, że jest tylu anty-covidowców