Kraków na igrzyskach zimowych 2022 może zyskać lodowisko do łyżwiarstwa szybkiego. Takie pomysły ma zarówno inicjatorka starań miasta o organizację tej imprezy posłanka PO Jagna Marczułajtis-Walczak, jak i wiceprezydent Krakowa Magdalena Sroka. Hala z torem miałaby powstać przy centrum sportowym na ul. Kolnej lub na terenach Akademii Wychowania Fizycznego.
- Ważne, by obiekt powstał przy innych obiektach sportowych i stworzył z nimi kompleks, który będzie służył sportowcom i mieszkańcom również po igrzyskach - mówi wiceprezydent Sroka. Tymczasem inicjatorzy pomysłu już snuja wizję, gdzie mogłoby stanąć w Krakowie miasteczko olimpijskie, czyli kompleks hoteli dla sportowców, siłowni, sal treningowych, sklepów i restauracji. Marczułajtis wskazuje Kampus UJ na Ruczaju lub miasteczko studenckie AGH jeśli zostałoby zmodernizowane. Sroka natomiast myśli np. o Nowej Hucie, gdzie miasto już szykuje "miasto przyszłości"
Koszty budowy lodowiska w Krakowie są jeszcze nieznane. Podobnie jak wydatki jakie trzeba ponieść na przygotowanie i organizację całości igrzysk. Mówi się nawet o kilkunastu miliardach złotych, ale część pieniędzy ma zwrócić się z biletów. W całym województwie trzeba poprawić infrastrukturę sportową, drogową, a ponadto przygotować pieniądze na walkę o uznanie Krakowa gospodarzem igrzysk i organizację samej imprezy.
- Ciągle to szacujemy - powiedziała wczoraj na konferencji prasowej w Krakowie Joanna Mucha, minister sportu. Bez poznania kosztów rząd nie zdecyduje się oficjalnie poprzeć kandydatury Krakowa, a bez wsparcia Warszawy o imprezie nie ma nawet co myśleć. - Myślę, że małopolskie samorządy zaangażowane w igrzyska musiałyby wydać do 6 mld zł. Resztę powinniśmy pozyskać od rządu i z dotacji Unii Europejskiej - mówi Sroka. 40 proc. kosztów samych zawodów pokrywa ponadto Międzynarodowy Komitet Olimpijski.
Trzeba budować kolejne linie tramwajów, północną obwodnicę, trasę S7, rozbudować drogi do Nowego Targu i Zakopanego, uruchomić kolej aglomeracyjną. Z kolei w Myślenicach planuje się budowę toru saneczkowego. W Krakowie powstaje już hala w Czyżynach gdzie odbyłyby się zawody w carlingu i łyżwiarstwie figurowym. Igrzyska mamy zorganizować wraz ze Słowakami, którzy przejmą na siebie narciarstwo alpejskie i możliwe, że zawody w hokeju męskim, bo to ich sport narodowy. Panie za krążkiem miałyby "gonić" w katowickim spodku lub w hali w Oświęcimiu. Zakopane z kolei chce wybudować 20 km tras biegowych i zmodernizować stadion biathlonowy. Trzeba też poprawić infrastrukturę na skoczniach narciarskich.
Ratujmy krakowskie mumie [GALERIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
