O zdarzeniu strażaków powiadomili policjanci. Gdy ratownicy przybyli na miejsce, okazało się, że zwierzę - na szczęście - wpadło do zbiornika, w którym nie jest zbyt dużo wody. Jeleń był jednak bardzo nerwowy. Aby się nie pokaleczył, na miejsce akcji wezwano lekarza weterynarii, który strzelił do zwierzaka nabojami uspokajającymi. Gdy jeleń osłabł, strażacy zahaczyli linę o jego rogi i powoli zaczęli wyprowadzać go ze śluzy. Zwierzę zostało doprowadzone do płytkiego brzegu rzeki i wyciągnięte z wody.
Gdy środki uspokajające przestały działać i lekarz ocenił, że jeleń jest w dobrej formie, wypuszczono go na wolność. Rogacz oddalił się w kierunku lasu.
CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!