Po sukcesie radiowego "Wesela" w reżyserii Andrzeja Seweryna i "Dumanowskiego" przygotowanego przez Jana Klatę, przyszła pora na sztukę Gabrieli Zapolskiej, którą Jerzy Stuhr nie tylko wyreżyseruje, ale także w niej zagra. Wystąpi wraz z Sonią Bohosiewicz, Małgorzatą Hajewską-Krzysztofik, Katarzyną Figurą, Ewą Worytkiewicz, Tomaszem Kotem i Andrzejem Franczykiem w towarzystwie Marty Mazurek, studentki krakowskiej PWST.
Premiera słuchowiska nieprzypadkowo będzie miała miejsce tuż przed świętami, gdyż akcja sztuki rozpoczyna się w Wigilię Bożego Narodzenia. Napisana ponad 100 lat temu tragifarsa opowiada o typowym na pozór trójkącie małżeńskim i według reżysera jest sztuką niezwykle aktualną, mówiącą o sprawach bardzo ważnych także dla współczesnego człowieka.
- To bardzo aktualny tekst, bo mówiący o rozpadzie rodziny widzianym oczami dziecka, dziecka świadomie przeżywającego ten dramat. Zetknąłem się z tą sztuką w Teatrze Telewizji, w spektaklu wyreżyserowanym przed laty przez Tomasza Zygadłę i to było jedno z największych moich spotkań aktorskich z Anią Seniuk, Wojciechem Pszoniakiem, Anną Dymną, panią Lidią Korsakówną. Ileż scen ze studentami zrobiłem w szkole teatralnej z tego właśnie dramatu. "Ich czworo" to tragifarsa śmieszna i drapieżna. Takie połączenia kocham najbardziej - powiedział reżyser.
Aż trudno w to uwierzyć, że realizacja ta będzie debiutem reżyserskim w radiu Jerzego Stuhra, który w radiowej Trójce zaczynał swe pierwsze programy "Spotkań z balladą".
Reżyser dodał, że niemal wszystkie efekty dźwiękowe będą realizowane "na żywo", a nie odtwarzane z nagrań, zaś publiczność w studiu radiowym zapewne doda klimatu tej niecodziennej premierze, transmitowanej "na żywo" na antenie.
Przedwojenny Lasek Wolski [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!