Lewandowski nie mógł się pokazać przed dziennikarzami i kibicami w koszulce Barcelony, gdyż prawnicy obu stron nadal pracują nad ostatecznym kształtem kontraktu. Nieoficjalnie wiadomo, że będzie on podpisany na cztery lata, a Polak ma zarabiać - według różnych źródeł - od 9 do 15 milionów euro netto.
Bayern wyraził zgodę na transfer w piątek, a w sobotę zostały dopięte wszystkie szczegóły dotyczące umowy pomiędzy klubami. Napastnik reprezentacji Polski musi jeszcze uzgodnić własny kontrakt, którego jednak najważniejsze kwestie zostały ustalone już kilka dni temu.
"Lewy" przywitał się z kibicami na razie za pośrednictwem mediów społecznościowych, pozując na plaży w bluzie z herbem Blaugrany i udzielając wypowiedzi po angielsku dla klubowych mediów.
W poniedziałek godzinie 19.11 polskiego czasu na Twitterze pojawił się nowy film wideo z Polakiem w roli głównej, przechodzącym w Miami badania lekarskie.
Wkrótce potem hiszpańskie media podały, że "Lewy" pozytywnie przeszedł badania medyczne, a w poniedziałek wieczorem poinformowały, że nową datą pierwszej prezentacji jest wtorek rano czasu amerykańskiego. Potwierdzają zarazem, że nowy napastnik będzie grał z numerem 9, który dotychczas nosił na koszulce Holender Memphis Depay.
Główna prezentacja z udziałem Lewandowskiego jest zaplanowana po powrocie Barcy z tournee po Stanach Zjednoczonych. Odbędzie się ona 7 sierpnia przed meczem Barcelony z UNAM Pumas o Puchar Gampera na Camp Nou.
