- Szkoda trochę sytuacji, której nie wykorzystał Robert Jeż. Ale Wisła też miała swoje okazje - powiedział Józef Dankowski, trener Górnika po meczu z Wisłą
Józef Dankowski, trener Górnika Zabrze:
Mecz miał dwie fazy. Każda z nich przebiegała do stracenia przez jeden z zespołów bramki. Po stracie gola Górnik szybko przejął inicjatywę, stwarzał groźne sytuacje. Można było być zadowolonym ze sposobu grania, ale nie można było być zadowolonym ze skuteczności. Druga faza meczu to strzelona bramka przez Górnika i przejęta inicjatywa przez Wisłę, też na szczęście bez konsekwencji.
Uważam, że remis jest sprawiedliwym wynikiem. Jeżeli potrafimy utrzymać taki sposób gry i jej organizację to patrzymy z nadzieją w kolejny mecz z Bełchatowem. Chociaż nie ukrywam, że szkoda trochę sytuacji, której nie wykorzystał Robert Jeż. Ale Wisła też miała swoje okazje.