Jutrzenka Giebułtów - Hutnik Kraków. Tylko jeden gol [ZDJĘCIA]

Akcja ustalająca wynik nastąpiła tuż przed końcem I połowy, a przeprowadzili ją ci gracze, którzy w Hutniku mają być czołowymi postaciami - doświadczeni, z I-ligową przeszłością. Kontratak wyprowadził Paweł Pyciak, posłał długie podanie do Krzysztofa Świątka, a ten po chwili wyłożył piłkę w pole karne Mateuszowi Gamrotowi. Jego strzał w dalszy róg był skuteczny.

Gol był uwieńczeniem przewagi gości, padł po kilku okazjach zaprzepaszczonych w tym trzecim kwadransie. Pod względem gry ofensywnej był to najlepszy fragment w wykonaniu krakowian. Po przerwie wyraźnie postawili na co innego, niż walka o kolejne gole.

- Można powiedzieć, że lepiej zagraliśmy z Wólczanką, a przegraliśmy. Dzisiaj koncentracja była bardziej na tyłach, ważne było dla mnie, żebyśmy nie popełniali tak prostych błędów, po których traciliśmy bramki w poprzednich meczach. I to się udało - mówił Leszek Janiczak, trener Hutnika.

Giebułtowianie w końcówce przycisnęli, zagrozili rywalom po stałych fragmentach. Strzały Mateusza Majcherczyka i Jakuba Wcisły były jednak blokowane, no i naprawdę klarownej okazji Jutrzenka raczej w tym meczu nie miała.

- My nie jesteśmy konkretni, nie strzelamy bramek, a tracimy kuriozalne - mówił Piotr Powroźnik, szkoleniowiec gospodarzy. - Ze strony Hutnika też było mało konkretów, spodziewaliśmy się jego większych ataków. My stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, no i uważam, że należał się nam ewidentny rzut karny, gdy po wrzutce z rzutu rożnego ciągnięty dwiema rękami był Wcisło.

Kolejne mecze w środę 28 sierpnia. O godz. 17 Hutnik podejmie Sokoła Sieniawa, a Jutrzenka zmierzy się w Dębicy z Wisłoką.

Jutrzenka Giebułtów - Hutnik Kraków 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Gamrot 45.
Jutrzenka: Iliński - Jeziorski, Arian (83 Mateusz Zając II), Michalec, Romuzga - Litewka (83 Bizoń), Zieliński (46 Zawadzki), Majcherczyk, Balawender, Kawa (46 Wcisło) - Wojtaszek.
Hutnik: Mateusz Zając I - Pyciak (79 Jaklik), Kołodziej, Garzeł, Antoniak - Linca (68 Handzlik), Gamrot (85 Drąg), Reczulski, Świątek, Tetych - Sobala (72 Ogar).
Sędziował: Łukasz Królczyk (Nowy Targ). Żółte kartki: Balawender, Zawadzki. Widzów: 500.

Sportowy24.pl w Małopolsce