- W poniedziałek prezydent poprosił mnie na rozmowę i oświadczył, że ponieważ 28 września kończy mi się kadencja, nie będę już dalej pracował na tym stanowisku. Ani słowa wyjaśnienia! Sądziłem, że zostanę powołany – jak to bywa w zwyczaju – na p.o. dyrektora do czasu rozstrzygnięcia konkursu. Oczekiwałem też słowa dziękuję za wieloletnią pracę i olbrzymi wysiłek, jaki włożyłem w wydobycie tej placówki z olbrzymich tarapatów. Nic takiego nie nastąpiło - mówi rozgoryczony Frediger.
Przypomina, że wyciągnął szpital z 14 milionowego zadłużenia, dokonał jego generalnej renowacji, zakupił nowoczesną aparaturę i zasadniczo zmienił niedobry w poprzednich latach wizerunek lecznicy i stosunek do niej pacjentów.
Nasz rozmówca podkreśla, że pożegnanie go w taki właśnie sposób traktuje jak odwołanie. Generalnie nie chodzi mu o pozbawienie go funkcji – wszak wiadomo, że dyrektorem jest się na „chwilę”- ale o sposób potraktowania jego ciężkiej pracy i niewątpliwych osiągnięć.
O komentarz poprosiliśmy Monikę Chylaszek, rzeczniczkę Jacka Majchrowskiego.
- Pan Prezydent podjął taką decyzję po rozmowie z przedstawicielami personelu szpitala. Pana Dyrektora nie pożegnano w poniedziałek, ponieważ jeszcze wtedy prezydent nie podjął ostatecznej decyzji, która zapadła dopiero kolejnego dnia. Pan prezydent bardzo wysoko ocenia pracę Jerzego Friedigera. Przede wszystkim zwraca uwagę na fakt, że szpital jest w dobrej kondycji finansowej, a także na remonty i doposażenie oddziałów, które zostały w ostatnich latach wykonane, dzięki czemu krakowianie mogą liczyć na opiekę na najwyższym poziomie- czytamy w przekazanej nam odpowiedzi.
Dr Jerzy Friediger szpitalem kierował od września 2016 roku. Wcześniej był społecznym doradcą prezydenta Krakowa ds. ochrony zdrowia i miejskim radnym. W strukturach Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie jak też Naczelnej Rady Lekarskiej działa nieprzerwanie od 1997 roku.
Lech Kucharski pracuje w Żeromskim od 38 lat. Jest radnym prezydenckiego klubu „Przyjazny Kraków” jak też wiceprezesem Okręgowej Rady Lekarskiej w Krakowie. 28 września skończyła się też kadencja Renaty Godyń-Swędzioł – dyrektorki Szpitala Specjalistycznego im. Gabriela Narutowicza. Równocześnie prezydent powołał ją jako pełniącą obowiązki dyrektor tej placówki do czasu rozstrzygnięcia konkursu.
- Klimat jak w Dolomitach lub Alpach tuż przy granicy z Małopolską! Zachwyca jesienią
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść na wycieczkę
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Wzory i pomysły na jesienne paznokcie. Zobacz inspiracje!
- Jesień w Chorwacji poza sezonem. Dlaczego warto się tam wybrać? TOP 5 powodów!
- Zamek w Muszynie jeszcze zamknięty, a już kusi turystów. Tak wygląda w środku
Czy Polacy boją się Legionelli? - sonda
