Już po sekcji zwłok wydobytych na zaporze w Czchowie. Co udało się ustalić lekarzom patomorfologom?

Paweł Michalczyk

15 marca 2023, 10:33

Akcja poszukiwawcza w rejonie zapory na Jeziorze Czchowskim w Czchowie, 16.07.2022

Zobacz galerię (4 zdjęcia)

W Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie przeprowadzono już sekcję zwłok ciała znalezionego w poniedziałek 13.03 na zaporze w Czchowie. Stan rozkładu ciała nie pozwolił na obecnym etapie na ustalenie przyczyny śmierci mężczyzny. Konieczne są pogłębione badania, a na ich wynik trzeba poczekać kilka tygodni.

We wtorek 14.03.2023 odbyła się sekcja zwłok wydobytych dzień wcześniej na zaporze w Czchowie. Jak na razie lekarze patomorfolodzy nie odpowiedzieli na podstawowe pytanie: jaka była przyczyna śmierci mężczyzny.

- Trzeba będzie przeprowadzić dodatkowe badania wycinków pobranych w trakcie sekcji - informuje "Gazetę Krakowską Andrzej Leśniak, Prokurator Rejonowy w Brzesku. Czas oczekiwania na wyniki tych badań to nawet 4 tygodnie.

Ciągle nie jest również znana tożsamość zmarłego mężczyzny. Przy ciele nie znaleziono żadnych dokumentów. W tym przypadku pomocne będą badania genetyczne. Na ich wyniki trzeba poczekać dwa tygodnie.

Ludzkie zwłoki na zaporze w Czchowie zauważył pracownik elektrowni wodnej w trakcie wykonywania prac związanych z czyszczeniem kosza do wyciągania pozostałości na dnie zbiornika. Ciało było w stanie rozkładu gnilnego.

Makabryczna akcja straży i WOPR. Szukają zwłok na Dunajcu i w Jeziorze Rożnowskim

Z powodu wysokiego stanu wód w Popradzie i Dunajcu strażakom i woprowcom nie udało się wyłowić ciała płynącego na odcinku do Barcic do Nowego Sącza i dalej. Dziś od rana trwają poszukiwania pod nadzor...

Janusz Bobrek

Na razie nie wiadomo, czy wydobyte w Czchowie zwłoki to te same, które 20 i 21 lutego próbowali wydobyć najpierw z Popradu a następnie Dunajca sądeccy strażacy i woprowcy. Przypomnijmy, kształt przypominający ludzkie ciało zauważono 20 lutego w nurcie Popradu na wysokości Barcic (gm. Stary Sącz). Strażakom dzięki obrazowi z kamery drona udało się ustalić, że jest to najprawdopodobniej martwa osoba. Mimo użycia specjalistycznego sprzętu i zaangażowania dużej ilości ludzi, próba przejęcia zwłok skończyła się fiaskiem. Uniemożliwiły to wezbrany nurt rzeki. Następnego dnia działania zostały wznowione. Ratownicy przeszukiwali rzekę Dunajec oraz Jezioro Rożnowskie. Jednak na zwłoki nie natrafili.