Tancerze zabrali publiczność w podróż po Polsce, a dokładnie do Krakowa, na Śląsk, do Rzeszowa, Lublina oraz po raz pierwszy do... Łowicza.
Kierownik zespołu Adrian Kulik zdradził, że kiedy zastanawiali się, czym tym razem zaskoczyć widownię, jedna z dziewcząt zaproponowała: „A może Łowicz?” - Odpowiedziałem, że bardzo chętnie, ale czy zdaje sobie sprawę, ile kosztują kostiumy? Zaraz potem pomyślałem jednak: „przecież trzeba spełniać marzenia dzieciaków”. Od zawsze chcieliśmy mieć Łowicz - mówił ze sceny.
Żeby spełnić te marzenia, odnalazł przyjaciela swojego przyjaciela, który szczęśliwym zbiegiem okoliczności szyje takie stroje i dzięki rabatowi, mogli kupić osiem łowickich sukien. Od razu zapadła decyzja, że dobczyckiej publiczności pokażą się w nich podczas najważniejszego koncertu w roku.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto