- Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy i chcieliśmy dobrze wystartować w nowej rundzie. Myślę, że to się udało - powiedział Kamil Wojtkowski po meczu z Jagiellonią.
- Wiadomo, że ciężko porównać sparingi do meczów ligowych. Ale czuliśmy się dobrze przygotowani, mocni i poukładani taktycznie przed tym meczem. Czekaliśmy na to, by ta runda się już zaczęła i by można było się pokazać przed własną publicznością. Można powiedzieć, że dobrze wypełniliśmy nasze zadanie - dodał.
Zapytaliśmy go, czy z taką grą, jak w spotkaniu z "Jagą", wiślacy mogą szybko wydostać się ze strefy spadkowej w ligowej tabeli.
- Musimy się zdecydowanie skupić na sobie, na kolejnych meczach, dawać z siebie 100 procent, tak jak to było w spotkaniu z Jagiellonią i myślę, że będziemy spokojniejsi - odpowiedział pomocnik "Białej Gwiazdy".
Sobotni mecz z Jagiellonią był także bardzo ważny dla samego Wojtkowskiego. Nie brakowało opinii, że wcześniej dostawał szanse gry w Wiśle, których nie wykorzystywał. Tym razem kolejny raz otrzymał zaufanie od trenera, wystąpił od pierwszej minuty jako młodzieżowiec i pokazał się z dobrej strony, zdobył ważną bramkę. - Wiadomo, zawsze zdobywaniu bramek towarzyszą fajne emocje. Cieszę się z tego, że tym razem się to udało - powiedział Wojtkowski. - Cieszę się, że dobrze udało mi się wystartować w nowej rundzie. Mam nadzieję, że swoją dyspozycję będę podtrzymywał w kolejnych meczach i będzie dobrze - dodał.
- Były piłkarz Wisły wyrasta na gwiazdę ligi [ZDJĘCIA]
- Siłownia „The Legend” w hali Wisły już otwarta! [ZDJĘCIA]
- Zobacz, jak wyglądają programy z wyjazdowych meczów Wisły
- Najpiękniejsze polskie narciarki z Instagrama
- Wiślacka Smoczyca odwiedziła Zakopane [ZDJĘCIA]
- Wisła Kraków. Kadra na wiosnę 2020. Piłkarze "Białej Gwiazdy" w ekstraklasie [luty 2020]
