Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibic Sandecji walczy o pół miliona złotych za stracone oko

Redakcja
fot. Wojciech Matusik
Odtworzenie filmu z walk sądeckiej policji z kibicami piłkarskiego klubu MKS Sandecja w czerwcu 2009 r. nie przyniosło przełomu w sprawie Michała G. Młody mężczyzna, raniony w oko gumową kulą, domaga się od policji i klubu pół miliona złotych odszkodowania.

Proces cywilny o wypłatę odszkodowania za poważny uszczerbek na zdrowiu toczy się przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu. Michał G. stracił prawe oko, kiedy z innymi świętował awans drużyny do I ligi. Obwinia policjantów, którzy - jak twierdzi - strzelali na oślep, raniąc przypadkowych ludzi. Domaga się też pieniędzy od klubu Sandecja, który jako organizator meczu i późniejszego świętowania awansu w parku Strzeleckim ponosił odpowiedzialność za bezpieczeństwo uczestników imprezy.

Sąd obejrzał wczoraj film z przebiegu zajść w parku. Jakość obrazu była jednak zbyt słaba, żeby móc z niego wyłowić szczegóły istotne dla sprawy. Nie można tego powiedzieć o jakości dźwięku. Słychać bowiem wyraźnie głośny śpiew kibiców odgrażających się policji i komentarze funkcjonariuszy nagrywających zdarzenie. Jeden z nich mówi nawet, że kibice będą mieli "przejebane" na kolejnych meczach, bo zostali utrwaleni na filmie.

W ubiegłym roku w procesie karnym Michał G. został prawomocnie uniewinniony od zarzutu lekceważenia porządku publicznego. Policja nie przedstawiła wystarczająco mocnych dowodów świadczących o tym, że mężczyzna uczestniczył w zajściach sprowokowanych przez kibiców. Bez powodzenia przekonywała sąd, że skoro stracił oko, to musiał brać w nich udział.

Czytaj też: Egzamin gimnazjalny 2012: matematyka i przyroda [ROZWIĄZANIA]

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska