Kibolska bójka w Zakopanem. Menadżer zdemolowanego pubu kibicuje Cracovii, ale krył "Sharksów"
WIDEO: Kibol "Bakster" z synem aresztowani po bójce w Zakopanem
Nad ranem w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia grupa kiboli weszła do lokalu. Wykrzykiwali kibicowskie hasła, a następnie zaatakowali gości. Kilka osób zostało rannych, a bar został zdemolowany. Napastnicy po wyjściu na Krupówki zaczepili jeszcze kilku przechodniów, a następnie odjechali taksówką.
Zakopiańscy policjanci błyskawicznie zatrzymali kiboli, zanim jeszcze dotarli do celu podróży. Przy zatrzymanych znaleźli dwie reklamówki z "uzbrojeniem"': maczetami, nożami, gazem pieprzowym, pałką teleskopową i ręcznym miotaczem gazu.
Mężczyźni w wieku 20-39 lat trafili do izby zatrzymań. Są członkami bojówki "Sharks", grupującej pseudokibiców Wisły Kraków.
Podczas śledztwa, policjanci ustalili, że menadżer pubu nakłaniał pokrzywdzonych do wycofania zeznań. Mężczyzna odmówił też jakiejkolwiek współpracy z policją. Usłyszał zarzuty karne związane z utrudnianiem postępowania karnego oraz nakłanianiem świadków do nieskładania zawiadomienia o przestępstwie w zamian za korzyści majątkowe.
Sprawcy awantury odpowiedzą przed sądem za pobicie przechodniów i klientów pubu. Sąd Rejonowy w Zakopanem, na wniosek prokuratury tymczasowo aresztował mężczyzn na trzy miesiące.