https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy będzie tu muzeum? Oleandry w rok po przejęciu z rąk Krystiana Waksmundzkiego

Anna Piątkowska
Budynek Muzeum Czynu Niepodległościowego został przejęty w opłakanym stanie
Budynek Muzeum Czynu Niepodległościowego został przejęty w opłakanym stanie Andrzej Banas
„Oleandry w ruinie” – pisaliśmy, kiedy przeszło rok temu przejmowano po ponad trzyletniej batalii budynek Muzeum Czynu Niepodległościowego na Oleandrów 3. Przed całkowitą dewastacją uratowanych zostało wówczas niemal 200 muzealiów, ale w tragicznym stanie był także sam budynek. Co się zmieniło przez rok od przejęcia muzeum prowadzonego przez Krystiana Waksmundzkiego? Póki co, niewiele. -Remont będzie możliwy po przekazaniu budynku w użytkowanie na rzecz MNK - informuje magistrat.

13 kwietnia ubiegłego roku do budynku przy Oleandrów 3 - miejsca, z którego 6 sierpnia 1914 r. wyruszyła I Kompania Kadrowa strzelców J. Piłsudskiego – wkroczyła policja, by wyegzekwować postanowienie ministra kultury i dziedzictwa narodowego o zamknięciu prowadzonego tam przez Krystiana Waksmundzkiego Muzeum Czynu Niepodległościowego. Batalia związana z eksmisją trwała ponad trzy lata.

Pamiątki z Oleandrów były w katastrofalnym stanie
Uratowano wówczas – w ostatniej chwili, jak podkreślają muzealnicy - pamiątki związane z walkami Polaków o niepodległość. Eksponaty trafiły w depozyt Muzeum Narodowego w Krakowie, ale ze względu na ich katastrofalny stan przechowywane były w magazynach Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie, gdzie od pierwszych dni po przejęciu prowadzono czynności konserwatorskie.

Dziś, jak informuje Izabela Rak, rzeczniczka prasowa MNK, eksponaty znajdują się już w muzealnych magazynach i pracowniach konserwatorskich.

- Proces oczyszczenia, zabezpieczenia i konserwacji wszystkich obiektów powinien zakończyć się z końcem tego roku – wyjaśnia Izabela Rak.

W trakcie egzekucji eksponatów zabezpieczono 192 muzealia, m.in. dwa ołtarze polowe używane przez kapelanów Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie w okresie II wojny światowej oraz zabytki związane ze służbą duszpasterską w Wojsku Polskim, w tym obiekty po księdzu pułkowniku Zygmuncie Goli, kapelanie Wojska Polskiego, proboszczu kościoła garnizonowego św. Agnieszki w Krakowie.

W przyszłości wiele z nich – wraz z eksponatami Muzeum Narodowego w Krakowie - ma trafić na wystawę, którą będziemy mogli zobaczyć w historycznym budynku na Oleandrach.

- W marcu b.r. podpisano list intencyjny pomiędzy Gminą Miejską Kraków a Muzeum Narodowym w Krakowie dotyczący Domu im. Józefa Piłsudskiego „Oleandry”. Dokument otwiera możliwość współpracy pomiędzy stronami – tłumaczy rzeczniczka muzeum.

Kiedyś będzie tu muzeum...

- Będzie to spektakularny oddział naszego muzeum poświęcony historii, wojskowości, ale też historii Krakowa i artystów, którzy byli związani z legionami – mówił przed rokiem Andrzej Szczerski, dyrektor MNK. - Ten budynek posiada kluczowe znaczenie dla historii Polski XX wieku, upamiętnia ważne wydarzenia historyczne, ale także pamięć, jaką wokół tych miejsc powstawała.

Do muzeum na Oleandrach przyjdziemy jednak nieprędko. Przez rok w budynku, o którym mówiło się, że jest w katastrofalnym stanie, niewiele się zmieniło. 16 listopada przeprowadzono czynności eksmisyjne, w wyniku których komornik przekazał budynek miastu. Zarząd nad nim objął ZBK.

Jak informuje miasto, ZBK wraz z objęciem nieruchomości został również ustanowiony dozorcą w zakresie znajdujących się w budynku ruchomości.

- W związku z brakiem odbioru pozostawionych przez Związek Legionistów Polskich ruchomości, Zarząd Budynków Komunalnych (stosownie do art. 1046 § 10 Kodeksu postępowania cywilnego) wystąpił z wnioskiem do sądu o wskazanie sposobu rozporządzenia ruchomościami pozostawionymi w budynku przez dłużnika. Aktualnie, zainicjowane wnioskiem postępowanie pozostaje w toku - wyjaśnia magistrat.

Zanim w gablotach pojawią się uratowane eksponaty obiekt musi przejść gruntowny remont - prowadzone tu przed kilkoma laty prace remontowe objęły jedynie elewację – i adaptację do potrzeb muzealnych.

Jak informuje miasto, urzędnicy planują na wrzesień spotkanie z przedstawicielami MNK, by ustalić zasady korzystania z nieruchomości.

- W postępowaniu dotyczącym przekazania nieruchomości gminnej w użytkowanie, konieczne jest uzyskanie stanowisk merytorycznych właściwych komórek Urzędu Miasta Krakowa oraz jednostek miejskich, w kwestii ewentualnych warunków udostępnienia nieruchomości. Konieczne jest także wyłonienie (w drodze przetargu) rzeczoznawcy majątkowego, który sporządzi wycenę nieruchomości. Ustalona przez rzeczoznawcę wartość stanowi bowiem podstawę do ustalenia wysokości opłat rocznych koniecznych do ponoszenia z tytułu użytkowania nieruchomości gminnej – wyjaśnia magistrat.

Przypomnijmy, wybudowany w latach trzydziestych ubiegłego wieku Dom im. Józefa Piłsudskiego na krakowskich Oleandrach to miejsce symboliczne - stąd w sierpniu 1914 r. wyruszyli legioniści z I Kompanii Kadrowej Józefa Piłsudskiego. Teren pod budynek przekazało miasto, a środki na jego budowę zgromadzili legioniści, którzy zdecydowali także o tym, by utworzyć tu Muzeum Czynu Niepodległościowego.

W efekcie przeprowadzonej w 2018 roku kontroli, która wykazała rażące uchybienia, w maju 2020 roku minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński zakazał dalszej działalności Muzeum Czynu Niepodległościowego w Domu im. Józefa Piłsudskiego na krakowskich Oleandrach. Eksponaty zgromadzone przez Związek Legionistów Polskich miały zostać przekazane do Muzeum Narodowego. Wprawdzie decyzja ministra zyskało wprawdzie rygor natychmiastowej wykonalności ze względu na interes społeczny, jakim jest zabezpieczenie przed możliwym zniszczeniem lub kradzieżą zbiorów mających duże znaczenie dla dziedzictwa narodowego oraz ze względu na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa zwiedzającym, ale powstrzymała ją pandemia. Decyzja resortu kultury została przekazana do realizacji wojewodzie małopolskiemu. 13 kwietnia ubiegłego roku do budynku weszła policja, zbiory zostały przetransportowane do magazynów, a Związek Legionistów Polskich z Krystianem Waksmundzkim eksmitowani z budynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska