https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca z Krakowa miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Spowodował wypadek w Łużnej

Lech Klimek
Wypadek w Łuznej wyglądał dramatycznie
Wypadek w Łuznej wyglądał dramatycznie Gorlice112
Wczorajszy wypadek na pograniczu gmin Łużna i Moszczenica wyglądał wręcz dramatycznie. Nawet strażacy mówili, że kierowcę samochodu dostawczego, który zderzył się na łuku drogi z ciężarówką, tylko cud uratował przed śmiercią. Dzisiaj wiemy więcej na temat tego co wydarzyło się na drodze wojewódzkiej nr 977.

FLESZ - Wypalenie zawodowe? Czas wrócić do biura

od 16 lat

Wczoraj na miejscu wypadku obok ratowników ze straży pożarnej i zespołu ratownictwa medycznego pracowali też policjanci z KPP w Gorlicach. Dzięki ich pracy można więcej powiedzieć na temat przebiegu wypadku.

- Zgłoszenie do zdarzenia, które miało miejsce na granicy Łużnej i Moszczenicy otrzymaliśmy około godziny 7,40 - mówi st. asp. Gustaw Janas z KPP Gorlice. - na miejscu udało nam się ustalić, ze mieszkaniec Krakowa, kierujący samochodem marki volvo z naczepą, nie dostosował prędkości do warunków panujących wczoraj na drodze - dodaje.

Na łuku drogi stracił kierowca panowanie nad zestawem, który prowadził. Zestaw składał się z ciężarówki i przyczepy, na których przewożone były kontenery.

- Efektem było uderzenia w samochód marki peugeot, jadący od strony Moszczenicy, który prowadził mieszkaniec gminy Biecz - wyjaśnia policjant.

Obydwaj kierowcy byli trzeźwi a policja zatrzymała dowody rejestracyjne pojazdów.

- Na miejscu okazało się, że mężczyzna prowadzący ciężarowe volvo ma orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych - podkreśla st. asp. Gustaw Janas.

Kierowca całkowicie rozbitego samochodu dostawczego trafił do szpitala, gdzie okazało się, że jego obrażenia to złamana ręka. To jednak oznacza, że u mieszkańca gminy Biecz doszło do obrażeń powyżej dni 7. Sprawca zdarzenia za swój czyn odpowie przed sądem.

Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
aneta

Rodzine kierowcy z Peugeota proszę o kontakt mój e-mail; [email protected]

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska