Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy bądźcie cierpliwi

Halina Gajda
Halina Gajda
Ważne miejskie ulice od kilku, a nawet kilkunastu tygodni są rozkopane. Konieczność objazdów nie ułatwia życia kierowcom. Piesi też nie mają powodów do zadowolenia. Kiedy to się skończy?

Taka nasza dola, że od dwóch lat mamy błoto - jak nie z jednej strony, to z drugiej. Kiedy te remonty się skończą? - załamuje ręce Janusz Niemiec, mieszkaniec osiedla przy ul. Konopnickiej. - Dookoła chodzić trochę daleko, a między maszynami drogowymi nie jest z kolei za bezpiecznie. Mam tylko nadzieję, że przed zimą uporają się z tymi pracami - dodaje.

Rozkopane w kilku najważniejszych punktach miasto doprowadza do czasem nerwowych komentarzy - objazdów nikt nie lubi, nawet miejscowi znający miasto. Na razie jednak, przynajmniej do końca listopada będziemy musieli się uzbroić w cierpliwość. Wtedy to, zgodnie z planami, mają się zakończyć roboty drogowe na ulicy Konopnickiej i przy budowie około trzystumetrowego odcinka ul. Korczaka.

- W pierwszym przypadku mamy za sobą prace związane z główną nitką kanalizacyjną, teraz zajmiemy się podbudową przyszłej drogi - tłumaczy nam Piotr Kocur z firmy Godrom, wykonawcy inwestycji. - Jeśli chodzi o Korczaka, to główne roboty skupiają się na przełożeniu instalacji gazowej oraz budowie kanalizacji deszczowej - dodaje.

Jak mówi, na razie nie ma obaw co do dotrzymania terminu, ale wszystko zależało będzie od pogody.

Mniej kolorowo jest na ul. Michalusa i Solidarności. Dały o sobie znać sieci mediów. Różnych - montowane na zasadzie „kto chciał, gdzie chciał i kiedy chciał”. W powszechnie używanych planach nie ma o nich ani słowa. Operatorzy koparek, co rusz natrafiają na niespodzianki.

- Kolizje instalacji to w tym miejscu codzienność - mówi Marek Machowski, szef Powiatowego Zarządu Drogowego.

Przyznaje, że do zrobienia jest mnóstwo dodatkowych prac.

- Na ulicy Solidarności musieliśmy przeprojektować kanał burzowy. Konieczne będzie wybudowanie odprowadzenia do Ropy. Teraz zrobimy część, resztę w przyszłym roku - wylicza. - Już bez zrywania nawierzchni, wystarczy odwiert pod drogą krajową. To ważny kanał, bo zbiera wodę z ulic Sikorskiego, Wyszyńskiego i Michalusa.

Musi być precyzyjni, bo to rejon, gdzie są cztery zbiorniki retencyjne zbierające wodę ze wspomnianych ulic i jednocześnie hamujące pęd wody.

Na domiar złego, od 26 października szykuje się kolejne zamknięcie, tym razem odcinka pomiędzy ulicami Paderewskiego i Andersa. Na czas trwania prac zostanie wyłączony z ruchu. Objazd prowadził będzie ulicą Dmowskiego.

W całym remontowym zamieszaniu jest jedna pociecha - lada dzień powinny zakończyć się główne prace przy budowie mostu w Libuszy, na potoku Krygowianka. Ruch ma tam zostać wkrótce przywrócony.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska