Postępowanie toczyło się w sprawie o przest. z art. 35 ust o ochronie zwierząt (zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności) i zostało umorzone z powodu nie wykrycia sprawcy przestępstwa. Przypomnijmy zwłoki psa w foliowym worku na odpady medyczne znalazła młoda sądeczanka podczas spaceru nad Kamienicą. Zwłoki zwierzęcia zabezpieczyła policja i trafiły one do lekarza weterynarii, który ustalić miał m.in. szczegóły śmierci. Sprawa mocno zbulwersowała sądeckich internautów, którzy wyznaczyli nagrodę 12 tys. zł (5 tys. zł z tego zaoferował prezydent Ludomir Handzel) za wskazanie oprawcy psa. Postępowanie w sprawie zostało jednak umorzone.
- W przypadku ujawnieniu danych pozwalających na wykrycie sprawcy przestępstwa postępowanie zostaje podjęte. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie wyklucza faktu, iż bezpośrednią przyczyną padnięcia psa mogły być powikłania po przeprowadzonym zabiegu. Pomimo faktu wyznaczenia nagrody pieniężnej i rozpropagowaniu informacji o przedmiotowym zdarzeniu w mediach lokalnych nie uzyskano żadnych informacji mogących pomóc w ustaleniu sprawcy - asp. Paweł Grygiel Kierownik Ogniwa Wywiadowczego Wydziału Prewencji KMP w Nowym Sączu.
WIDEO: Uwaga na kleszcze w miastach. "Nie mamy już srogich zim"
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
