Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa okręgowa. Sokół Kocmyrzów pokonał Proszowiankę

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
W meczu na szczycie I grupy krakowskiej klasy okręgowej Sokół Kocmyrzów wygrał na własnym boisku z Proszowianką 2:0

Przez prawie godzinę mecz przypominał partię szachów. Oba zespoły koncentrowały się tym, aby nie popełnić żadnego błędu. Podbramkowych spięć było natomiast jak na lekarstwo. Do przerwy nieco bliżsi powodzenia byli goście, gdy z dystansu uderzył M. Przeniosło, a Kipek nie zdołał utrzymać piłki w rękach. Bramkarz Sokoła zdążył jednak chwycić ją zanim zrobił t to Mach. W odpowiedzi również z dystansu spróbował Hałat, ale piłka minęła słupek.

- Przez godzinę mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Może częściej przy piłce byli gospodarze, ale nie potrafili nam zagrozić - ocenił tę fazę meczu trener gości Mariusz Szarek. A prowadzący Sokoła Robert Czopek skomentował: - Widać było przerwy, że ten mecz może rozstrzygnąć albo błąd któregoś zespołów, albo stały fragment gry.

Jego słowa sprawdziły się co do joty. Obraz gry zupełnie zmienił się po błędzie Woźniaka, który po dośrodkowaniu z lewej strony dotknął piłki ręką w polu karnym. - Mam pretensje do swojego zawodnika, bo piłka leciała bardzo długo i można było tej ręki uniknąć - mówił trener Szarek.

Tymczasem prowadzenie z rzutu karnego dał gospodarzom Targosz, a goście stracili koncept. Nie tylko nie potrafili poważnie zagrozić Kipkowi, ale po prostych błędach prowokowali okazje dla Sokoła. Po jednej z nich gospodarze wykonali rzut rożny i piłkę głową do siatki skierował Zimny. Kilka razy przyjezdnych uratował Zawartka, którego szczególnie często zatrudniał Hałat.

- Uważam, że oba zespoły pokazały grę zdyscyplinowaną. Proszowianka miała swoje posiadanie piłki. W sumie mecz wyrównany - uważa Robert Czopek. Mariusz Szarek był z kolei zdania, że jego podopieczni za bardzo "kombinowali". - Za dużo próbujemy klepać i niewiele z tego wynika. Musimy szukać prostszych środków do zdobycia bramki.

Sokół Kocmyrzów - Proszowianka 2:0 (0:0)

1:0 Targosz 56 (karny), 2:0 Zimny 65

Sokół: Kipek - Kubera, Brak (46 Bartosz), Kukla, Zimny (85 Haxijaj) - Wojtaczka (81 Serafin) - Urbaniec (46 Łuc), Hałat, Targosz, Wiatr (64 Gądek) - Zawrzykraj

Proszowianka: Zawartka - Kaczor, Wrona, Skalski, Woźniak (70 Prochownik) - Polański, K. Bździuła (86 Gorczyca), A. Przeniosło - M. Przeniosło, Kowalski (54 Dębski), Mach (81 Wąsowicz)

Żółta kartka: Woźniak

Sędziował Robert Marciniak Widzów 150

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Poważny program

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Klasa okręgowa. Sokół Kocmyrzów pokonał Proszowiankę - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska