Klaudia Kulawik spod Olkusza, finalistka pierwszej edycji "Mam talent!", robi karierę muzyczną

11-letnia Klaudia w 2008 roku po wyjściu na telewizyjną scenę zachwyciła swoim głosem zarówno jury, jak i publiczność. Gdy na castingu zaśpiewała utwór Czesława Niemena "Dziwny jest ten świat" wszystkim bez wyjątku zaparło dech w piersiach.

Przypadkowy sukces

Mała Klaudia do programu trafiła przez zupełny przypadek.

- Nigdy wcześniej nie śpiewałam. Na precasting miałam pojechać jako osoba towarzysząca mojej kuzynki, która chciała się zaprezentować jury. To ona namówiła mnie, żebym również wzięła udział w eliminacjach. Zgodziłam się, bo pomyślałam, że może to być fajna przygoda - opowiada młoda wokalistka.

Zarówno ona jak i jej bliscy, nie spodziewali się wówczas takiego zakończenia. Mocny głos, doprowadził ją do finału, w którym zajęła drugie miejsce.

Drzwi do świata kariery stały otworem

Po spektakularnym sukcesie, chociaż otworzyły się przed nią drzwi do świata kariery, Kulawik zniknęła z show-biznesu i skupiła się głównie na nauce.

- Po programie rodzice otoczyli mnie ochronnym parasolem. Jestem im za to ogromnie wdzięczna, ponieważ miałam czas na to, żeby dojrzeć i się rozwijać. Jako dziecko byłam bardzo nieśmiała. To nie był odpowiedni moment na wejście do świata show-biznesu - wyjaśnia Klaudia.

Artystka ma dziś 22 lata i kilka singli na swoim koncie. W żaden sposób nie przypomina już również wystraszonej, małej dziewczynki, którą zapamiętali widzowie popularnego show.

-Dorosłam. Jestem świadoma, jaki gatunek muzyczny chcę śpiewać. Jazz to jest to, na czym chciałabym się teraz skupić - wyjaśnia.

Klaudia w czerwcu ubiegłego roku skończyła studia licencjackie w British and Irish Modern Music Institute w Londynie (red. to jedna z najlepszych muzycznych uczelni wyższych w Europie).

- Studia bardzo mi pomogły w odkryciu siebie. W planach mam teraz magistra - dodaje. Nie zdradza jednak na jaką uczelnię będzie aplikować.

Lubię wracać do Chechła

Dziewczyna chętnie wraca do swoich rodzinnych stron, do Chechła.

- To od moich sąsiadów i bliskich dostałam najwięcej wsparcia podczas programu. Jestem im za to ogromnie wdzięczna, ponieważ dało mi to wtedy siłę do dalszego działania - opowiada wzruszona.

Chociaż od jej występu w telewizyjnym show minęło już 12 lat, mieszkańcy jej rodzinnej miejscowości do dziś dzień są dumni, że ich "mała Klaudia" odniosła taki sukces.

- Od tamtego czasu bardzo się zmieniłam, zarówno z wyglądu jak i z charakteru. Kiedy przyjeżdżam do Chechła, okazuje się, że nadal ktoś o mnie pamięta. To bardzo miłe - dodaje. Koncert, w Kluczach, dała ostatnio w minioną sobotę.

Aktualnie Klaudia pracuje nad swoją debiutancką płytą. Sama pisze teksty, muzykę i gra na fortepianie. Jej najnowszy singiel "Woman Phenomenally" ma ponad 200 tys. wyświetleń na YouTubie i mnóstwo pochlebnych komentarzy.

- Nie spieszę się. Chcę by każdy kawałek, który się na niej znajdzie był w pełni przemyślany - podsumowuje.