https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Klaudia Zwolińska: Tato chciał żebym się bawiła sportem, żebym mogła utrzymać pasję - WIDEO

Marcin Jastrzębski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
- Bardzo się cieszę, że byliśmy na tyle sportową rodziną, że miałam komfort wyboru tej dyscypliny. Napatoczył się slalom i go wybrałam – mówi Klaudia Zwolińska, która w niedzielę wywalczyła w Paryżu srebrny medal igrzysk olimpijskich. Kajakarka górska Startu Nowy Sącz w slalomie K-1 wywalczyła w niedzielę 28 lipca srebrny medal, pierwszy dla Polski na rozpoczętej w piątek imprezie.

- Tato nie napierał, chciał żebym się bawiła sportem, żebym mogła utrzymać pasję – podkreśla Klaudia.

- Zaczęliśmy trenować z bratem, bo wuefistka w naszej szkole to mama olimpijki. Od niej się wszystko zaczęło. Bliskie osoby pomogły mi w rozwoju – przyznaje Zwolińska.

Nasza medalistka podkreślała również rodziny, ale była też wdzięczna Polskiego Komitetu Olimpijskiemu za pomoc. Przyznała również, że chce promować swoją dyscyplinę. Marzy też o tym, by była lepiej promowana.

- Jest to tylko bardzo fajny sport dla młodzieży, jest to bardzo bezpieczny sport. Żal mi, że tylko południe Polski żyje tym sportem. Słowacja i Czesi są bardzo mocni w slalomie. Tylko w Krakowie jest tor, gdzie odbywają się mistrzostwa świata czy Europy - zaznacza Klaudia.

Całość wypowiedzi w materiale wideo.

Marcin Jastrzębski z Paryża

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska