Piotr Szczerba, prezes Gminnego Zarządu Ochotniczych Straży Pożarnych w Łużnej, strażak PSP i ochotnik, radny gminy Łużna i sołtys Woli Łużańskiej z lotu ptaka dogląda nie tylko swojej wsi. Nie raz szybował nawet 3000 m nad ziemią.
Piotra Szczerbę znamy nie tylko jako dobrego gospodarza, ale też człowieka o niezwykłej wyobraźni. Ze świecą szukać drugiego takiego sołtysa, co zimą zbuduje dla dzieci igloo, albo ze śniegu usypie tor saneczkowy. Potem na zjazdy zaprasza wszystkie dzieci, użyczając im dla frajdy specjalnych opon do szusowania po torze. Gdy zaś wiosną, latem czy jesienią wybiera się na podniebne wojaże, zawsze zabiera ze sobą… worek słodkości. Tradycją stało się już, że dzieci na dźwięk motolotni spoglądają w niebo i czekają, aż sołtys zrzuci im niebiańskich cukierków.
W maju ubiegłego roku w święto flagi na wysokości kilkuset metrów nad ziemią o świcie rozwiesił 20-metrową flagę narodową. Z kolei niemal na finał ubiegłorocznych lotów sprawił niezwykłą frajdę dzieciom z Mszanki. Doskonale wcielił się w rolę Mikołaja i "z nieba" zrzucał dla nich słodkości, po czym wylądował na pobliskiej łące i opowiedział o swojej przygodzie z lataniem. Nawet kwiaty na Dzień Kobiet wręczył w tym roku żonie prosto z chmur.
Na wiosenny spacer w chmurach tym razem wybrał się nad Klimkówkę. O tej porze roku zalew wygląda bajecznie w pierwszych promieniach słońca. Szczególnie teraz, gdy soczysta zieleń aż kłuje w oczy, a ich ukojeniem jest biel kwitnących drzew owocowych.
